Z poparzeniami skóry do olsztyńskiego szpitala trafił 5-letni chłopiec, po tym jak w jednej z restauracji skorzystał z toalety. Najprawdopodobniej to żrąca substancja spowodowała u dziecka obrażenia rąk, nóg i pośladków. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia. Za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło we wtorek przed godziną 19.00 w jednej z restauracji przy ulicy Dworcowej w Olsztynie. Natomiast wczoraj do policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zgłosiła się kobieta, która poinformowała, że podczas korzystania z toalety doszło do poparzenia skóry jej 5-letniego syna. Dziecko z obrażeniami rąk, nóg oraz pośladków trafiło do szpitala.
Po otrzymaniu informacji policjanci natychmiast pojechali do restauracji. Tam z technikiem kryminalistyki przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczyli substancję żrącą znajdującą się w toalecie, a która najprawdopodobniej spowodowała obrażenia ciała 5-latka, przesłuchali pracowników restauracji. Policjanci ustalają i przesłuchują świadków zdarzenia, zabezpieczyli dokumentację, zostanie także powołany biegły lekarz, który wypowie się, co do obrażeń ciała chłopca.
Za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Przecież wszyscy wiedzą co to za lokal… uważam że powinno być ujawnione co to za kawiarnia żebyśmy wiedzieli dokładnie których miejsc unikać. to jest bardzo znana lodziarnia na starówce…
Dziś pod Tortexem stał wóz TVP Olsztyn