Ostatnie dni utwierdziły nas w przekonaniu, że nie należy wątpić w ludową mądrość zawartą w przysłowiach. Bo, faktycznie, pogodowo w marcu było jak w garncu, a już pierwszy dzień kwietnia przeplatał ze sobą większość możliwych zjawisk atmosferycznych – były śnieżyce, opady deszczu ze śniegiem, silny wiatr, a niebo przykrywały ciężkie chmury, zza których co jakiś czas pokazywało się słońce. Czy tegoroczna Wielkanoc będzie równie nieprzewidywalna pogodowo?
Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, piątek (3.04) będzie mniej wietrzny niż poprzednie dni, ale możemy spodziewać się przelotnego deszczu przy temperaturze ok. 5 st. C. Końcówka Wielkiego Tygodnia przyniesie nam na szczęście niewielkie rozpogodzenie. Jak zapowiadają synoptycy, niebo nad Olsztynem rozjaśni się w sobotę (4.04) – przy umiarkowanym zachmurzeniu możemy liczyć na słoneczne momenty. Taka pogoda ma się również utrzymać w Niedzielę Wielkanocną (5.04) i Lany Poniedziałek (6.04). I choć panująca w ciągu dnia temperatura – od soboty do poniedziałku w okolicach 6 st. C – nie będzie raczej pozwalała na kultywowanie tradycji śmigusa-dyngusa na dworze, to w Olsztynie będziemy się mogli cieszyć suchymi i słonecznymi, choć stosunkowo chłodnymi, świętami wielkanocnymi.
Świętka wielkanocne w tym roku obchodzimy w maju? Kurde, a ja już zrobiłem sałatkę…