Mają być połamane, gnijące deski, wodorosty pozostawione na pomostach i smród. Mieszkańcom nie podoba się sposób w jaki administracja dba o stan pomostu nad jeziorem Ukiel.
Skontaktował się z nami czytelnik, który zauważa problem ze stanem technicznym pomostów nad jeziorem Ukiel:
„Wyciągnięte na pomost w sezonie 2020 przez żeglarzy wodorosty nie zostały usunięte do dnia dzisiejszego. Zgniłe rośliny zostały przysypane śniegiem, teraz śnieg stopniał, a roślinność leżąc na deskach poza smrodem, który wydzielają rozpoczynają proces gnilny deski syberyjskiej , która pokrywa pomosty. Zgniła deska następnie po prostu pęka. Kto zapłaci za remont, bo dotacji unijnych nie będzie. Kierownictwo plaży miejskiej się zmienia, a syf jak jest tak jest. Czy Osir z Prezydentem lub Prezydent z Osirem będą co roku podnosili ceny dzierżaw, wypożyczalni aby zebrać na nieuniknione remonty?”
Ze zdjęć, które otrzymaliśmy wynika, że pomost faktycznie nie są w najlepszym stanie, a wodorosty pozostały nieuprzątnięte. Postanowiliśmy zapytać w Ośrodku Sportu i Rekreacji w Olsztynie, jak wygląda sytuacja:
„Wyłowione wodorosty usuwane były w zeszłym sezonie na bieżąco. Niewielką ilość roślinności, która pozostała usunęliśmy w zeszłym miesiącu. W tym roku również będziemy wykonywać te zabiegi w miarę konieczności. Ze względu na dobry stan pomostów i ścieżek (przynajmniej tych w administracji OSiR) nie planujemy ich remontu. Oczywiście zdarzają się pojedyncze wyłamane deski, spowodowane aktami wandalizmu – wówczas na bieżąco je wymieniamy. Jeśli chodzi o pomost główny, to Urząd Miasta złożył wniosek o dofinansowanie do jego modernizacji” – poinformował nas Paweł Palczewski, kierownik Centrum Rekreacyjno-Sportowego Ukiel.
CRS Ukiel niedawno rzeczywiście wprowadził podwyżki. Pisaliśmy o nich tutaj: OSiR podnosi ceny, a mieszkańcy narzekają stan czystości.
Już wtedy dochodziły do nas informacje o zaniedbaniach w kwestii czystości nad jeziorem, jednak problem zbagatelizowano do „czynników naturalnych”. Zapytaliśmy czy planowane są kolejne podwyżki cen w tym roku i następnym:
„W tym roku nie planuje się podwyżek za usługi oferowane przez CRS UKIEL. Co do przyszłego roku – nie wiadomo”
Odpowiedzi kierownika CRS Ukiel przesłaliśmy do zainteresowanych czytelników, jednak jak twierdzą, te odpowiedzi nie są satysfakcjonujące:
„Kierownik CRS Ukiel Paweł Palczewski, bardzo ogólnie odnosi się do problemu. Twierdzi, że wodorosty w ubiegłym roku były usuwane w miarę potrzeb. Może i były, ale na pewno nie tu nie gdzie wskazaliśmy. Dokładnie wskazujemy miejsce, gdzie prac porządkowych nikt z ramienia Osiru nie robił nigdy, a powinien i co jest tego następstwem. Zdjęcia dotyczą pomostu VIP wykonane 26.04.20 oraz 02.04.21 Także nieprawdą jest, że niewielkie ilości były usunięte w poprzednim miesiącu bo zostały usunięte 04.03.21. Połamane deski to akt wandalizmu, tak twierdzi kierownik, a dotyczy to znowu pomostu VIP, czyli pomostu zagrodzonego bramką z kodem oraz pod kamerą monitoringu, gdzie osoby postronne nie mają dostępu. Czy Osir zgłosił gdzieś ten fakt wandalizmu i dostarczył monitoring z tego wydarzenia? Kto dokonał tego i na czym miałby polegać ten akt wandalizmu, jeśli deski są zwyczajnie zgniłe, spróchniałe i pękają pod naciskiem stopy dorosłego człowieka. Według nas to zwykła ściema i mydlenie oczu przez Pana kierownika” – komentują zainteresowani czytelnicy.
Mieszkańcy wyraźnie przedstawiają swoje żądania:
„Może Pan kierownik raz zapłaci za naprawę, za przygotowanie identycznych desek na wymianę to na przyszłość będzie pamiętał. My w swoich twierdzeniach wskazujemy konkretne miejsca na naszej plaży miejskiej, gdzie jest po prostu źle. Osir w swoich komentarzach podkreśla, dbamy, sprzątamy, naprawiamy. Jeśli tak wygląda ta administracja, dbanie, sprzątanie, naprawianie to nic dobrego na przyszłość z tego nie będzie. Za dużo ludzie płacą różnych opłat, podatków, dzierżaw, składek w różnych formach, żeby się nie interesować jak wygląda nasze otoczenie. Wygląda źle i żądamy poprawy, a nie notorycznych podwyżek opłat”
