4 C
Olsztyn
poniedziałek, 25 listopada, 2024
reklama

Manewry wokół szpitala. Refleksje po XXX Sesji RM Olsztyna [OPINIE]

Kiedy zasiadłem przed swoim komputerem, aby włączyć się do zdalnej dyskusji podczas obrad XXX sesji RM Olsztyna przeczuwałem, że przyjdzie mi stoczyć kolejną bitwę z „wiatrakami” (Platforma Obywatelska Nowoczesna Koalicja Obywatelska, Radni z klubu Ponad Podziałami – klub Prezydenta oraz Radni Demokratyczny Olsztyn na czele z radnym Czesławem Małkowskim). Preludium stanowiła szarża Radnego Mirosława Arczaka, który złożył wniosek o wykreślenie z porządku obrad pkt. 6 – Projekt uchwały w sprawie zamiaru likwidacji Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niesłyszących im. Marii Grzegorzewskiej (SOSWdDN). Bezceremonialne odrzucenie tego wniosku tylko mnie utwierdziło w przekonaniu, że będzie przepraszam za kolokwializm „jazda”. Linia podziału szybko więc została zarysowana.

Dalej było równie ciekawie, ponieważ rozpoczęły się „manewry szpitalne”. Chodzi o pkt 3 porządku obrad (projekt zmieniający Uchwałę nr X/152/19 w sprawie powołania Rady Społecznej przy Miejskim Szpitalu Zespolonym) a doprecyzowując,rozszerzenie dotychczasowego składu o osobę przedstawiciela UWM Pana Krzysztofa Krukowskiego. Zmiana wynika z Ustawy o działalności leczniczej (art. 48 ust. 6). Byłem nieco zdziwiony, co wyartykułowałem w swoim wystąpieniu. Dlaczego właśnie teraz dostrzeżono ten błąd? Zgadzając się oczywiście z zapisami Ustawy (w moim przekonaniu) taki wymóg został już dawno spełniony. Przewodniczący Rady Społecznej Mirosław Gornowicz jest przecież pracownikiem naukowym UWM!

Podczas dyskusji nad tym punktem powstał spór o ważność przyjętej uchwały w 2019 roku. Powstaje więc pytanie o co tutaj w tych „manewrach szpitalnych” chodzi? Pewne światło rzuca sama osoba Pana Krukowskiego (zob. Wybory prezydenta Olsztyna – kandydat PO przedstawił plan (Money.pl art. Z 25.01.2009r).

Przyznaję, że zawirowania wokół szpitala są wielce frapujące. Jak na dłoni widać, że po dyrektor Joannie Szymankiewicz – Czużdaniuk przypomnę nastąpił falstart z nieudanym eksperymentem, realizacją planu naprawczego przez dyrektora Andrzeja Bujnowskiego (3 miesiące pracy). Trwa gorączkowe przegrupowanie sił w samej koalicji POKO. Co się z tego pozornego chaosu wyłoni – zobaczymy. Na marginesie tej sprawy – nie pozwolono mi (wyłączając mikrofon) nawet zadać pytania o termin kolejnego konkursu. Jest co sprzątać (zobowiązania szpitala w listopadzie 2019 r wynosiły 21 mln). Co się dzieje z programem naprawczym, który próbował wdrożyć odwołany dyrektor Bujnowski? Pytania się nawarstwiają, a „manewry” trwają w najlepsze.

Drugi temat, od którego rozpocząłem swoją relację, to brak spójnej polityki oświatowej miasta! Nie mam złudzeń, że jeśli chodzi o Radnych to swoim głosowaniem już postawili przysłowiowy krzyżyk na Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Dzieci Niesłyszących im. Marii Grzegorzewskiej (wynik głosowania zdjęcie). Teraz swoją opinię wyda Kurator. Pozostaje czekać jaka będzie ocena dzisiejszej decyzji Radnych koalicji zarządzającej POKO i pozostałych akolitów w RM. Jakkolwiek się jednak to skończy – nie powinno do tego dojść. Wygaszanie SOSWdDN trwało latami.

Po przeczytaniu uchwały intencyjnej Nr. 513/21 przyznaję, że trudno mi było znaleźć słaby punkt w uzasadnieniu. Nie zmieniło to jednak mojego przekonania, że to fatalny błąd Prezydenta Olsztyna oraz jego akolitów i trzeba bronić 50. letniego dorobku SOSWdDN Już w pierwszym akapicie uzasadnienia cyt. „Zamiar likwidacji Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niesłyszących im. Marii Grzegorzewskiej podyktowany został czynnikami organizacyjnymi, ekonomicznymi, jak również brakiem zainteresowania uczniów kształceniem w XIV LO Specjalnym dla Uczniów Niesłyszących i Szkole Policealnej nr 1 Specjalnej dla Uczniów Niesłyszących” świadczy o intencjach jakie przyświecają promotorom tej fatalnej uchwały.

Szanowni Decydenci olsztyńskiej oświaty! Na całą sprawę trzeba spojrzeć szerzej. Patrzenie tylko przez pryzmat kalkulacji ekonomicznych jest błędem. Edukacja i rehabilitacja dzieci i młodzieży niepełnosprawnej nie może być mierzalna w skali rentowności, bo to wypacza misję jaką realizuje każda szkoła. To nie jest przecież zakład produkcyjny. Niestety, przedstawiciele wydziału edukacji w Olsztynie widzą to inaczej. Surdopedagogika to dział pedagogiki specjalnej, profilaktyka, diagnostyka, poradnictwo itd. Dużo pisać. Czytałem, że utrata słuchu jest zaliczana do współczesnych chorób cywilizacyjnych.

Dlaczego więc nie dano szansy? Brak zainteresowania? Bzdura! Placówka na ul. Turowskiego przeczy temu. Placówka ta wręcz prężnie się rozwija i ma bardzo dobre efekty profilaktyczne. Ciekawe byłoby np. zestawienie budżetów tych placówek (zestawienie innych parametrów również). Budżet np. SOSWdDN to ok 6 mln! Jakim budżetem dysponuje placówka przy ul. Turowskiego? Inni mogą (prywatne przedsięwzięcie) a w przypadku Ośrodka im. Marii Grzegorzewskiej klapa?

1 KOMENTARZ

1 Komentarz
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Wanda
28 stycznia 2021 22:46

To wszystko prawda, ale rodzi się jeden problemik. Czy pani Agnieszka Jabłońska, będąc radnym rady miasta Olsztyna i pełniąc funkcję Dyrektora Zespołu Placówek Edukacyjnych przy ul. Turowskiego również przejawiała aktywność w sprawie SOSWdDN? Likwidacja Ośrodka im. Marii Grzegorzewskiej to woda na młyn i potencjalna żyła złota dla tej pani. Warto mieć to na uwadze. Podobnie jak to, że w takich sytuacjach istnieje domniemanie konfliktu interesów. Nie zapominajmy, że ZPE jest dlatego tak dobrze prosperującym biznesem, że ma jednak specjalny parasol w ratuszu. Nie wiem, nie widziałam przecież listy obecności radnych podczas tego posiedzenia, ale piszący ten artykuł z całą pewnością… Czytaj więcej »