Niepozorny 6-piętrowy budynek znajduje się na ul. Grunwaldzkiej 2. Po zagłębieniu w historię Olsztyna okazuje się, że jest to pierwszy wieżowiec wybudowany w tym mieście.
Wieżowiec powstał w 1962 roku. Przez kilka lat był najwyższym budynkiem w Olsztynie, skąd wzięła się jego nazwa. Dopiero po czasie zaczęły pojawiać się wyższe bloki, na początku na obecnym osiedlu Kormoran. Wtedy wieżowiec utracił miano najwyższego.
Po ukończeniu budowy okazało się, że budynek nie jest wolny od usterek, jednak ostatecznie nie przeszkodziło to w postanowieniu o wprowadzeniu do niego lokatorów. Szybkie oddanie wieżowca do użytku po czasie dało się we znaki.
W wieżowcu nastąpiła awaria ogrzewania, co spowodowało pęknięcie grzejników. Woda wdarła się do piwnicy, a potem dopłynęła do pobliskiej rzeki Łyny. Nie było to i tak jedynym problemem.
Mieszkańcy nie mogli wprowadzić się do budynku, ponieważ wykonawca nie ułożył obok niego chodnika, co oznaczało konieczność chodzenia jezdnią. Było to niebezpieczne również ze względu na to, że dzieci musiałyby bawić się w pobliżu jeżdżących samochodów.
Wieżowiec był dość problematycznym budynkiem, jednak wtedy najwyższym w całym mieście. Okazuje się, że stanowił też „zapowiedź nowej ery” w Olsztynie, ponieważ pojawiło się po nim wiele inwestycji, które służą nam do tej pory.
W tym budynku była również wielka atrakcja dla olsztyńskich dzieciaków – winda. Z Kościuszki jeździliśmy, żeby się przejechać 😉.