Sąd Rejonowy w Olsztynie uniewinnił prezes Regionalnej Izby Obrachunkowej w tym mieście Iwonę B.-B. od zarzutów niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień – poinformował Sąd Okręgowy w Olsztynie.
Prokuratura zarzuciła prezes olsztyńskiej RIO, że w czasie pracy prowadziła szkolenia m.in. dla Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie, Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie, Szkoły Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie, Warmińsko-Mazurskiego Centrum Edukacji Samorządowej, Stowarzyszenie Organizatorów i Menedżerów Pomocy Społecznej i Ochrony Zdrowia Regionu Warmińsko-Mazurskiego oraz Okręgowej Izby Radców Prawnych w Olsztynie. W ocenie prokuratury szkolenia te miały charakter prywatny, a prezes RIO pobierała za nie pieniądze, choć w tym czasie otrzymywała wynagrodzenie z RIO.
Z ustaleń prokuratury wynikało, że Iwona B.-B. uzyskała w ten sposób za każde szkolenie od kilkuset złotych do ponad 3 tys. zł.
W jednym przypadku prokurator uznał, że Iwona B. B nie tylko nie dopełniła swoich obowiązków świadczenia pracy, ale także przekroczyła swoje uprawnienia. Mianowicie, miała przeprowadzić szkolenie dla Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Olsztynie, tj. dla jednostki samorządu terytorialnego, czego zabrania ustawa o regionalnych izbach obrachunkowych.
Iwonie B. B. został przedstawiony również zarzut przywłaszczenia kwoty ponad 13 tys. zł wynikającej z odpłatności za szkolenia przeprowadzone w 2013 roku dla dwóch podmiotów, w tym Najwyższej Izby Kontroli. W tych dwóch przypadkach oskarżona miała być delegowana do wykonywania obowiązków służbowych, a więc – w ocenie prokuratury – dochody z działalności szkoleniowej były dochodami budżetu państwa.
Ostatni, czwarty zarzut prokuratury wobec prezes olsztyńskiej RIO dotyczył wyłudzenia poświadczenia nieprawdy w postaci polecenia wyjazdu służbowego.
Proces w tej sprawie rozpoczął się w 15 stycznia 2020 r. przed Sądem Rejonowym w Olsztynie. Iwona B.-B. nie przyszła na rozprawę. W odczytanych przez sąd wyjaśnieniach nie przyznawała się do winy i mówiła, że jest niepełnosprawna i w związku z tym, według prawa, ma krótszy dzień pracy. Iwona B.-B. argumentowała, że rozliczała swój czas pracy tygodniowo i w związku z tym mogła jeden dzień w tygodniu mieć wolny, przeznaczała go na prowadzenie szkoleń.
Ponadto Iwona B.-B. w odczytywanych wyjaśnieniach zapewniała, że cześć spotkań, które prokuratura traktuje jako szkoleniowe, w rzeczywistości były spotkaniami służbowymi, w których uczestniczyła jako prezes RIO.
Sąd Okręgowy poinformował, że w tej sprawie ogłoszono wyrok uniewinniający prezes olsztyńskiej RIO od wszystkich zarzutów.
„Pisemne uzasadnienie wyroku nie zostało jeszcze sporządzone. Jednocześnie informuję, że na obecną chwilę nie wpłynął wniosek o sporządzenie takiego uzasadnienia” – poinformował zastępujący rzecznika prasowego sędzia Adam Barczak. Dodał, że wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny.