65-letni gołdapianin zamiast opiekować się swoim czworonogiem, wolał znęcać się nad zwierzęciem. Mężczyzna wyrzucił swojego 1,5-rocznego psa przez balkon z czwartego piętra. Pysek z urazem łap i obrażeniami wewnętrznymi trafił pod opiekę lekarza weterynarii. Podejrzanemu o znęcanie się nad psem grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło wczoraj (2.07) po godzinie 23. Oficer dyżurny gołdapskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie, że z balkonu przy ul. Paderewskiego został wyrzucony pies. Na miejsce od razu został wysłany policyjny patrol. Funkcjonariusze wyjaśniając okoliczności tego zdarzenia ustalili, że zwierzę zostało wyrzucone z czwartego piętra najprawdopodobniej przez swojego właściciela. Pysek z urazem łap i obrażeniami wewnętrznymi został zabrany do lecznicy i pozostawiony pod opieką lekarza weterynarii. W tej sprawie zostanie powołany biegły. 65-latek trafił do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut z Ustawy o ochronie zwierząt.
Za znęcanie się nad zwierzęciem grozi kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.
rak