Głównym powodem policyjnych interwencji podejmowanych na drodze ekspresowej S7 jest nadmierna prędkość jadących tą drogą samochodów. Tak też było podczas spotkania policjantów z dwoma kierującymi, ojcem i synem, którzy w tym samym czasie popełnili to wykroczenie. Dla obu zakończyło się to mandatami i punktami karnymi.
W miniony czwartek (21.05.2020) o godz. 15:25 na drodze ekspresowej S7 policjanci nidzickiej drogówki podczas służby radiowozem wyposażonym w videorejestrator zauważyli dwa pojazdy osobowe, jadące z nadmierną prędkością w kierunku Warszawy.
Za kierownicą chevroleta siedział 24-latek. Drugi sprawca wykroczenia, 55-latek, kierował toyotą. Jak się w trakcie kontroli drogowej okazało, zatrzymani kierujący to… ojciec i syn. Młodszy z nich jechał z prędkością 204 km/h, a starszy 205 km/h. W związku z prowadzonymi pracami porządkowymi na drodze S7 k/m Nidzica, na tym odcinku dokonywania pomiaru dopuszczalna prędkość wynosiła nie 120 km/h a 80 km/h.
Przekroczenie dopuszczalnej prędkości jazdy o ponad 100 km/h przez mieszkańców Warszawy, skutkowało nałożeniem przez funkcjonariuszy na każdego z mężczyzn mandatu w wysokości 500 zł i 10 punktami karnymi zarówno dla ojca, jak i syna.
Zabierać prawa jazdy takim!!! Nie dość, że przy wypadku zabiliby siebie to jeszcze nie daj bezbronnego człowieka!!!!
Stary za zajęcie pierwszego miejsca powinien dostać więcej punktów haha.