O tym dlaczego w dobie pandemii koronowirusa warto wspierać lokalnych przedsiębiorców i producentów rozmawiamy z prezydentem Olsztyna Piotrem Grzymowiczem.
TKO: Oficjalnie poparł Pan kampanię społeczną „Kupuj lokalnie, myśl globalnie”. Co Pana do tego skłoniło?
Prezydent Piotr Grzymowicz: Uznałem, że to mój moralny obowiązek jako samorządowca, Polaka i człowieka. Działalność lokalnych firm, szczególnie tych najliczniejszych, czyli małych i średnich, jest kołem zamachowych gospodarki, więc w trudnym okresie naszą powinnością jest je wspierać. W moim odczuciu to kwestia zdroworozsądkowa. Okres pandemii to nie jest czas na myślenie w kategoriach „ja” czy „moje”, ale w duchu solidaryzmu społecznego, czyli kategoriach „my” i „nasze” – mając na myśli całe społeczeństwo. Wiadomo, że gospodarka działa jak system naczyń połączonych. Polepszenie sytuacji w danej branży automatycznie powoduje poprawę w innych dziedzinach.
A zatem wspierając lokalnych przedsiębiorców, tak naprawdę działamy w szeroko pojętym interesie wszystkich grup społecznych.
TKO: Do czego konkretnie namawia Pan olsztynian i – szerzej – Polaków?
Prezydent Piotr Grzymowicz: Tak, jak organizatorzy akcji „Kupuj lokalnie, myśl globalnie”, gorąco zachęcam Państwa do wspierania lokalnych firm poprzez dokonywanie u nich zakupów i zamawianie usług. Dzięki temu możemy je ochraniać przed widmem upadku i pomagać im w zachowaniu dotychczasowych miejsc pracy. Wiadomo, że z powodu epidemii i wprowadzonych przez rząd ograniczeń wiele przedsiębiorstw ma przestoje i przez to notuje gigantyczne straty. W szczególny sposób dotyka to małe i średnie firmy – zakłady usługowe, rzemieślników i branżę gastronomiczną. Musimy mieć świadomość, że to od naszych decyzji konsumenckich zależy przyszłość lokalnych przedsiębiorstw i – co za tym idzie – sytuacja na rynku pracy. Miejmy to zatem na uwadze chociażby udając się na zakupy. Wybierając sklepy i punkty usługowe należące do lokalnych firm, dokładamy swoją cegiełkę do poprawy ekonomicznej i socjalnej sytuacji wielu ludzi.
TKO: Pomimo trudności, z Pana wypowiedzi przebija jednak optymizm i wiara
w zwycięską batalię z konsekwencjami epidemii…
Prezydent Piotr Grzymowicz: Zapewniam, że nie jest to przysłowiowy „optymizm z urzędu”. Świat, Polska, a nawet sam Olsztyn w przeszłości niejednokrotnie borykał się z epidemiami i ich skutkami, a jednak z czasem udawało się je zażegnywać. Oczywiście jestem daleki od twierdzeń, że przyjdzie to nam z łatwością, ale cały czas kieruje mną wiara, że działając razem, wspólnie i solidarnie możemy bardzo wiele zdziałać. Dziś musimy niczym mantrę powtarzać nasze priorytety – dbałość o zdrowie i życie nas oraz naszych rodzin, ożywianie rynku i zachowanie miejsc pracy. Te wartości muszą na stałe zagościć w świadomości społecznej tak, by dla każdego z nas stały się codziennym nawykiem.
A jak wiemy z historii, Polacy nie jeden raz udowodnili, że w dramatycznych czasach potrafią się skutecznie zjednoczyć w dobrej sprawie i dla dobra całego narodu. Oby tak się stało i tym razem, bo tylko wspólnym zbiorowym wysiłkiem sprawimy, że sytuacja zacznie się normować.
