9.6 C
Olsztyn
czwartek, 19 grudnia, 2024
reklama

Walczmy o zdrowie i miejsca pracy. Rozmowa z prezydentem Piotrem Grzymowiczem

WiadomościWalczmy o zdrowie i miejsca pracy. Rozmowa z prezydentem Piotrem Grzymowiczem

O tym dlaczego w dobie pandemii koronowirusa warto wspierać lokalnych przedsiębiorców i producentów rozmawiamy z prezydentem Olsztyna Piotrem Grzymowiczem.

TKO: Oficjalnie poparł Pan kampanię społeczną „Kupuj lokalnie, myśl globalnie”. Co Pana do tego skłoniło?

Prezydent Piotr Grzymowicz: Uznałem, że to mój moralny obowiązek jako samorządowca, Polaka i człowieka. Działalność lokalnych firm, szczególnie tych najliczniejszych, czyli małych i średnich, jest kołem zamachowych gospodarki, więc w trudnym okresie naszą powinnością jest je wspierać. W moim odczuciu to kwestia zdroworozsądkowa. Okres pandemii to nie jest czas na myślenie w kategoriach „ja” czy „moje”, ale w duchu solidaryzmu społecznego, czyli kategoriach „my” i „nasze” – mając na myśli całe społeczeństwo. Wiadomo, że gospodarka działa jak system naczyń połączonych. Polepszenie sytuacji w danej branży automatycznie powoduje poprawę w innych dziedzinach.
A zatem wspierając lokalnych przedsiębiorców, tak naprawdę działamy w szeroko pojętym interesie wszystkich grup społecznych.

TKO: Do czego konkretnie namawia Pan olsztynian i – szerzej – Polaków?

Prezydent Piotr Grzymowicz: Tak, jak organizatorzy akcji „Kupuj lokalnie, myśl globalnie”, gorąco zachęcam Państwa do wspierania lokalnych firm poprzez dokonywanie u nich zakupów i zamawianie usług. Dzięki temu możemy je ochraniać przed widmem upadku i pomagać im w zachowaniu dotychczasowych miejsc pracy. Wiadomo, że z powodu epidemii i wprowadzonych przez rząd ograniczeń wiele przedsiębiorstw ma przestoje i przez to notuje gigantyczne straty. W szczególny sposób dotyka to małe i średnie firmy – zakłady usługowe, rzemieślników i branżę gastronomiczną. Musimy mieć świadomość, że to od naszych decyzji konsumenckich zależy przyszłość lokalnych przedsiębiorstw i – co za tym idzie – sytuacja na rynku pracy. Miejmy to zatem na uwadze chociażby udając się na zakupy. Wybierając sklepy i punkty usługowe należące do lokalnych firm, dokładamy swoją cegiełkę do poprawy ekonomicznej i socjalnej sytuacji wielu ludzi.

TKO: Pomimo trudności, z Pana wypowiedzi przebija jednak optymizm i wiara
w zwycięską batalię z konsekwencjami epidemii…

Prezydent Piotr Grzymowicz: Zapewniam, że nie jest to przysłowiowy „optymizm z urzędu”. Świat, Polska, a nawet sam Olsztyn w przeszłości niejednokrotnie borykał się z epidemiami i ich skutkami, a jednak z czasem udawało się je zażegnywać. Oczywiście jestem daleki od twierdzeń, że przyjdzie to nam z łatwością, ale cały czas kieruje mną wiara, że działając razem, wspólnie i solidarnie możemy bardzo wiele zdziałać. Dziś musimy niczym mantrę powtarzać nasze priorytety – dbałość o zdrowie i życie nas oraz naszych rodzin, ożywianie rynku i zachowanie miejsc pracy. Te wartości muszą na stałe zagościć w świadomości społecznej tak, by dla każdego z nas stały się codziennym nawykiem.
A jak wiemy z historii, Polacy nie jeden raz udowodnili, że w dramatycznych czasach potrafią się skutecznie zjednoczyć w dobrej sprawie i dla dobra całego narodu. Oby tak się stało i tym razem, bo tylko wspólnym zbiorowym wysiłkiem sprawimy, że sytuacja zacznie się normować.

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

3 KOMENTARZY

3 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Nazwa:
21 kwietnia 2020 19:30

Zatem dowiedzieliśmy się, że lokalni przdsiębiorcy maja prezydenckie poparcie. Mieszkańcy otrzymali też w pakiecie słuszne rady. Teraz jeszcze tylko gest władzy…

Ewelina
20 kwietnia 2020 13:02

„Polepszenie sytuacji w danej branży automatycznie powoduje poprawę w innych dziedzinach.
A zatem wspierając lokalnych przedsiębiorców, tak naprawdę działamy w szeroko pojętym interesie wszystkich grup społecznych.”
Jak to się ma do sytuacji żłobków? Po zabraniu dotacji ceny żłobków są bardzo wysokie… Wręcz nie do przyjęcia dla sporej części mieszkańców Olsztyna. Jeśli ludzie mają pracować to też muszą mieć zapewnioną opiekę dla dzieci w rozsądnej cenie!
Miasto podobno nie miało w grudniu 2 milionów na żłobki… po sesji rady w marcu miasto jest zadłużone o kolejne miliony… i nie są to INWESTYCJE

Polecane