Sprzęt medyczny o wartości ponad 10 tys. zł przekazała dziś Klinice Pediatrii Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie olsztyńska malarka Pani Agnieszka Przełomiec, babcia naszego pacjenta, wdzięczna za szybkie zdiagnozowanie i wyleczenie swojego wnuczka. Są to 2 pompy strzykawkowe i 2 pompy przepływowe, służące do precyzyjnego dawkowania leków dożylnych.
Z przekazaniem tego sprzętu wiąże się ciekawa historia. Pani Agnieszka Przełomiec pochodzi z rodziny malarsko-konserwatorskiej. Wspomina, że jej nieżyjący już ojciec, znany olsztyński malarz – Jan Przełomiec uwielbiał zbierać stare przedmioty na targach staroci.
– Gdy mieszkaliśmy jeszcze na południu Polski, byłam małą dziewczynką i nie było wtedy jeszcze wolnych sobót, a mój tata w co drugą niedzielę wybierał się na targi staroci – opowiada pani Agnieszka. – Mama miała do niego ogromny żal, że nie spędza czasu z rodziną, tylko biega za starociami. I mówiła: „Janek, ty w czyśćcu będziesz miał łańcuchy przywiązane do nóg, a do tych łańcuchów te swoje samowary, te swoje miedziane talerze, te swoje tace posrebrzane!”
Po śmierci swojego ojca, pani Agnieszka sprzedała dla Muzeum we Fromborku zgromadzone kiedyś przez niego kafle z XVII-wiecznego pieca. Cały dochód postanowiła przeznaczyć na sprzęt medyczny, który poprawi komfort leczenia pacjentów naszego szpitala.
– Może wykupiłam tatę z czyśćca – zażartowała podczas przekazania pomp do podawania leków Szpitalowi Dziecięcemu w Olsztynie.
– Jesteśmy bardzo mile wzruszeni i zaskoczeni, że przekazała nam Pani swoje prywatne pieniądze, które mogła Pani przeznaczyć na swoje potrzeby – podkreśliła dr n. med. Krystyna Piskorz-Ogórek, dyrektor Szpitala Dziecięcego w Olsztynie. – Pompy do podawania leków to najliczniejszy sprzęt w naszym szpitalu, ale też bardzo często używany, więc wymagający częstej wymiany. Bardzo serdecznie dziękujemy! Żadne słowa nie wyrażą naszej wdzięczności dla Pani czynu. Oby takich ludzi na świecie było jak najwięcej! Dała nam Pani piękny przykład dzielenia się sobą – to właśnie chcemy zaszczepiać w dzieciach i młodzieży, młodych pracownikach. Dzielmy się tym, co mamy.
To szlachetny odruch, cudowny gest Pani Agnieszki Przełomiec. Oby był realnym przykładem dla mieszkańców Olsztyna i województwa. Ufam, że wielu czytelników będzie przekonanych, że też potrafi wesprzeć placówkę nam cenną, którą jest Wojewódzki Szpital Dzieciecy. Tak szczęśliwie się składa i mogę powiedzieć szczerze i z uznaniem- szczęśliwa jestem z obecności w życiu Pani Agnieszki i Szpitala Dziecięcego. Nasze drogi życiowe, moja i Pani Przełomiec z Jeleńskich, przecięły się niespodziewanie jak drogi naszych Przodków na Wileńszczyznie w zawieruchach zrywów powstańczych. A Szpital Dziecięcy? No cóż. To moja pierwsza praca i pierwsza miłość zawodowa. Jak to w życiu bywa, poszłam inna ścieżką… Czytaj więcej »