Jesień zamyka drogowy sezon w Olsztynie. Ekipy zwijają sprzęt, asfaltownie pracują na ostatnich obrotach, a urzędnicy już zaczynają planować, które ulice pójdą „pod młotek” w przyszłym roku. Choć mieszkańcy odetchną na kilka miesięcy od korków i objazdów, to tylko przerwa przed kolejną serią zmian na mapie miasta.
Podsumowanie tegorocznych remontów i ostatnie tygodnie pracy ekip drogowych
Tegoroczne remonty w Olsztynie weszły w finałową fazę. Zbliża się moment, gdy niskie temperatury i mokre nawierzchnie uniemożliwią układanie asfaltu, dlatego wykonawcy pracują intensywniej niż zwykle. Większość zaplanowanych na 2025 rok modernizacji ulic została zrealizowana — powstały nowe chodniki, bezpieczniejsze przejścia dla pieszych i równe nawierzchnie, które już poprawiły komfort jazdy kierowców.
Kilka inwestycji nadal trwa, ale to już ostatnie dni, kiedy na ulicach można zobaczyć ciężki sprzęt. Gdy temperatura spadnie poniżej zera, a warunki pogodowe przestaną sprzyjać, prace zostaną wstrzymane do wiosny. To moment na pierwsze podsumowania, rozliczenia budżetowe i przygotowanie raportów dla radnych oraz mieszkańców.
Jakie ulice mają największą szansę na remont w 2026 roku
Choć tegoroczne prace jeszcze się nie zakończyły, lista kandydatów do remontu w 2026 roku jest już niemal gotowa. Urzędnicy wskazują, że priorytetowo traktowane będą ulice o największym natężeniu ruchu i te, których stan techniczny uznano za krytyczny. Na liście znajdują się m.in.: Wilczyńskiego – od Biedronki do ronda na osiedlu Generałów, Kutrzeby, Dworcowa – od Żołnierskiej do Pstrowskiego, Mickiewicza – od Głowackiego do Partyzantów, Iwaszkiewicza – od salonu Toyoty do Gałczyńskiego, Jarocka – na całej długości, Kromera.
To projekty, które znalazły się wysoko w planach inwestycyjnych miasta i mają realne szanse na realizację. W najbliższych miesiącach powstaną szczegółowe harmonogramy, dokumentacja techniczna oraz kosztorysy. Część zadań zostanie zgłoszona do dofinansowania z funduszy rządowych i unijnych.
Co zmieni się dla mieszkańców i kiedy wrócą drogowcy na ulice
Nowa nawierzchnia, lepsze oświetlenie, przebudowane chodniki i bezpieczniejsze przejścia dla pieszych — to efekty, które mieszkańcy odczują najbardziej. Każdy remont oznacza jednak korki, objazdy i tymczasowe utrudnienia. Miasto zapowiada, że w 2026 roku remonty będą prowadzone etapami, by ograniczyć chaos komunikacyjny.
Zima będzie czasem przerwy, ale nie bezczynności. Zespół planowania inwestycji już pracuje nad dokumentacją, a pierwsze przetargi mogą ruszyć wczesną wiosną. Jeśli pogoda pozwoli, drogowcy wrócą na ulice nawet w marcu.
Olsztyn zmienia się stopniowo — od ulic osiedlowych, przez główne arterie, aż po modernizacje strategicznych szlaków komunikacyjnych. Po miesiącach hałasu, kurzu i zwężeń czas na chwilę oddechu. Wiosną znów zacznie się sezon, a miasto ponownie stanie przed wyzwaniem: jak remontować, żeby jednocześnie nie sparaliżować codziennego życia.
źródło: UM Olsztyn


