Chwila nieuwagi i nadmierna prędkość wystarczyły, by podróż zakończyła się w przydrożnym rowie. Do zdarzenia doszło w poniedziałek 25 sierpnia w miejscowości Grzegorze w gminie Orzysz.
Auto wypadło z drogi w Grzegorzach
Samochód osobowy na obcych numerach rejestracyjnych nagle stracił przyczepność i zsunął się do rowu. Na pokładzie znajdowały się cztery osoby. Choć sytuacja wyglądała groźnie, pasażerowie i kierowca mieli sporo szczęścia – nikt nie odniósł obrażeń.
Przyczyną zdarzenia miała być nadmierna prędkość. Auto wypadło z drogi na prostym odcinku, co tylko potwierdza, jak łatwo stracić kontrolę nad pojazdem, nawet przy pozornie sprzyjających warunkach.
Akcja służb i utrudnienia w ruchu
Na miejscu natychmiast pojawiły się jednostki OSP Orzysz, strażacy z JRG Pisz oraz Zespół Ratownictwa Medycznego z Orzysza. Funkcjonariusze zabezpieczyli teren i sprawdzili stan uczestników zdarzenia. Ruch przez około godzinę odbywał się wahadłowo, co powodowało utrudnienia dla kierowców jadących tą trasą.
Choć tym razem skończyło się jedynie na uszkodzonym samochodzie i strachu pasażerów, strażacy przypominają, że chwila nieuwagi i nadmierna prędkość mogą prowadzić do tragedii. Zdarzenie w Grzegorzach to kolejny dowód, że ostrożność i dostosowanie jazdy do warunków na drodze są kluczowe dla bezpieczeństwa.
