Iwona Pavlović, znana szerokiej publiczności jako jurorka „Tańca z Gwiazdami”, udzieliła szczerego wywiadu, w którym otwarcie mówi o swojej emeryturze. Urodzona i wychowana w Olsztynie, przez lata prowadziła tu własną szkołę tańca, która stała się wizytówką lokalnej sceny tanecznej. Dziś nie narzeka i przyznaje, że odpowiedzialnie zaplanowała swoją przyszłość.
Iwona Pavlović ujawnia wysokość swojej emerytury z ZUS
W rozmowie z portalem Plotek Iwona Pavlović przyznała, że jej emerytura z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie jest wysoka – otrzymuje miesięcznie około 2,5 tysiąca złotych. Jak zaznaczyła, wynika to z tego, że przez całe zawodowe życie prowadziła działalność gospodarczą i nie odprowadzała składek wyższych niż wymagane minimum. „W państwówce jest troszeczkę inaczej” – powiedziała.
Jednocześnie dodała, że nie zamierza narzekać, ponieważ podjęła świadome decyzje finansowe. „Nigdy nie miałam do nikogo pretensji, że dostaję tyle, ile dostaję” – przyznała. Czarna Mamba podkreśliła też, że świadczenie traktuje jako dodatek, a nie główne źródło utrzymania.
Olsztyńskie korzenie Iwony Pavlović
Choć dziś znana jest w całej Polsce, Iwona Pavlović przez lata była mocno związana z Olsztynem. To tutaj się urodziła i wychowała, a także prowadziła popularną szkołę tańca na Jarotach, która cieszyła się dużym uznaniem wśród mieszkańców. Dla wielu olsztynian była nie tylko gwiazdą z telewizji i znaną, utytułowaną tancerką, ale także sąsiadką i mentorką.
Wielu mieszkańców Olsztyna pamięta jeszcze czasy, gdy Pavlović organizowała pokazy taneczne i wspierała lokalną młodzież. Jej wkład w rozwój kultury tanecznej w regionie jest nie do przecenienia.
Jak Iwona Pavlović zabezpieczyła się finansowo na emeryturze
W wywiadzie Pavlović zaznaczyła, że kluczem do spokoju na emeryturze była dla niej przezorność. „Jestem dość rozsądną osobą, więc się zabezpieczyłam” – powiedziała. Jej postawa może być inspiracją dla wielu – pokazuje, że nawet przy niewielkim świadczeniu można zachować niezależność, jeśli odpowiednio zaplanuje się przyszłość.
Choć temat niskich emerytur wśród artystów i osób samozatrudnionych powraca regularnie, Iwona Pavlović nie wpisuje się w narrację narzekania i oczekiwania wsparcia. Wręcz przeciwnie – pokazuje, że z każdej sytuacji można wyjść z podniesioną głową.
Pavlović niedawno stanęła też przed sądem w Olsztynie
Warto przypomnieć, że niedawno opisywaliśmy sprawę sądową z udziałem Iwony Pavlović. Znana jurorka programu „Taniec z Gwiazdami” stanęła przed Sądem Rejonowym w Olsztynie w związku z incydentem podczas jubileuszu Klubu Tanecznego Miraż. Oskarżono ją o znieważenie i pomówienie współorganizatorki wydarzenia. Pavlović nie przyznała się do zarzutów i zakwestionowała relację pokrzywdzonej. Podczas rozprawy przyznała, że pracuje dla Polsatu na podstawie umów, ale z uwagi na klauzulę poufności nie ujawniła wysokości wynagrodzenia.
źródło: Plotek
