W czwartek, 15 listopada, po godzinie 22:00, na ul. Szewczenki w Olsztynie doszło do pożaru w jednym z mieszkań. Według relacji świadka zdarzenia, ogień mógł wybuchnąć w wyniku zwarcia w chłodziarko-zamrażarce.
Świadkowie zauważyli dym wydobywający się z mieszkania i natychmiast wezwali straż pożarną. Sąsiedzi zgłaszają, że w wyniku pożaru uszkodzona została ściana w sąsiadującym lokalu, która popękała pod wpływem wysokiej temperatury.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że w momencie wybuchu pożaru mieszkanie było puste. Nie przeprowadzono ewakuacji całego bloku – w innych lokalach paliły się światła, co sugeruje, że mieszkańcy mogli pozostać w swoich domach.
Na miejsce przybyły jednostki straży pożarnej, które szybko opanowały ogień. Szczegółowe przyczyny pożaru są obecnie ustalane przez służby.