Po tragicznym pożarze kamienicy przy ul. Kraszewskiego w Poznaniu, w wyniku którego zginęło dwóch strażaków, a wielu innych zostało rannych, władze rozważają wdrożenie wyrywkowych kontroli piwnic w budynkach wielorodzinnych. Choć śledztwo wciąż trwa i dokładna przyczyna pożaru nie została ustalona, wstępne podejrzenia wskazują na piwnicę jako miejsce, gdzie mogło dojść do wybuchu.
Władze apelują o wzmożone kontrole
Wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Czesław Mroczek, zaapelował do zarządców nieruchomości o natychmiastowe kontrole piwnic w budynkach mieszkalnych, podkreślając, że to może uchronić przed podobnymi tragediami w przyszłości. Wiceminister zapowiedział również, że planowane są wyrywkowe kontrole przeprowadzane we współpracy z samorządami i strażami miejskimi.
Olsztyn na razie bez dodatkowych kontroli
Czy zapowiadane kontrole obejmą także Olsztyn? Jak poinformował na łamach Gazety Olsztyńskiej st. kpt. Kamil Kulas z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie, na ten moment nie zostały wydane żadne nowe wytyczne w sprawie wprowadzenia wyrywkowych kontroli piwnic w tym mieście. Działania kontrolne odbywają się zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa.
Co mówi prawo?
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, w piwnicach, poddaszach oraz na korytarzach zabronione jest przechowywanie materiałów, które mogą stanowić zagrożenie pożarowe. Dotyczy to m.in. gazów palnych, takich jak propan-butan, materiałów wybuchowych, cieczy łatwopalnych oraz wszelkich przedmiotów, które mogą blokować drogi ewakuacyjne. Za naruszenie tych przepisów odpowiada właściciel, zarządca lub użytkownik budynku.
Wartość czujek dymu
W przypadku tragicznego pożaru w Poznaniu ogień został wykryty przez autonomiczną czujkę dymu zamontowaną w jednym z mieszkań. Dzięki temu szybko zaalarmowano służby ratunkowe, co umożliwiło ewakuację mieszkańców.
Jak podaje Gazeta Olsztyńska, obecnie trwają prace nad wprowadzeniem przepisów, które zobowiążą właścicieli mieszkań do montażu czujek dymu. Według Komendy Głównej PSP projekt przepisów powinien być gotowy już we wrześniu 2024 roku.
Wyrywkowe kontrole piwnic, które mogą zostać wprowadzone po tej tragedii, mają na celu minimalizowanie ryzyka pożarów w budynkach wielorodzinnych. Ostateczne decyzje dotyczące tych działań będą zależne od dalszych ustaleń i rekomendacji służb ratunkowych oraz administracyjnych.
źródło: Gazeta Olsztyńska
Skontrolować to Szewczyk może się z Grzymowiczem jak zwykle zresztą od tyłu