15 grudnia to dzień, który zapisze się w historii Olsztyna za sprawą hucznej inauguracji nowej Hali Urania poprzedzonej równie ekscytującą premierą – odświeżonego logo obiektu.
Nowy znak graficzny staje się wizytówką i symbolem sportowo-widowiskowej dumy miasta. Zgodnie z założeniami twórców logo, połączenie stylu retro z elementem listka z logo Olsztyna buduje estetyczną spójność, tworząc symboliczne nawiązanie między Halą Urania a wizerunkiem „miasta ogrodu”.
Kopuła graficzna w logo, architektoniczny wyróżnik Uranii. W niektórych zastosowaniach online będzie podświetlona w kolorach gradientu, oddając atmosferę i różnorodność wydarzeń planowanych w nowej Uranii.
Logo powstało w olsztyńskim Studiu Gravite Design. Znani lokalni eksperci od identyfikacji wizualnej, oprócz dokonań w Polsce i na świecie, mają też na koncie wiele znaków dla znanych marek publicznych z regionu – począwszy od logo Olsztyna, przez OSiR, Teatr im. Stefana Jaracza, po Muzeum Bitwy pod Grunwaldem czy Port Lotniczy Olsztyn-Mazury.
Mateusz Obarek, olsztyński grafik, właściciel studia Gravite, podkreśla, że nowe logo to nie tylko symbol atrakcyjny wizualnie, lecz przede wszystkim symbol nowej energii miasta, jaką odnowiona hala wygeneruje. A zarazem hołd dla tradycji i odzwierciedlenie różnorodności wydarzeń kulturalno-sportowych najwyższej rangi, jakie w Uranii zagoszczą.
– To dla nas ogromna przyjemność być częścią tego projektu – mówi Obarek. – Nowa Urania to miejsce pełne historii, ale przede wszystkim potencjału na przyszłość. Chcieliśmy, aby logo oddawało unikalny charakter tego miejsca i harmonijnie współgrało z brandingiem Olsztyna. Inspiracja latami 80. to nasz hołd dla złotego wieku gier komputerowych, co mam nadzieję, przemówi szczególnie do millenialsów. Cieszymy się, że możemy być częścią historii odnowionej Uranii i tym samym historii naszego miasta.
Nowe logo to nie tylko symbol świeżości i nowoczesności, ale również opowieść o harmonii z dziedzictwem miasta. Flirtując graficznie z listkiem z logo Olsztyna, nowa Urania staje się częścią tej opowieści, łącząc przeszłość z przyszłością.
rozumiem że dach fuszerka będzie już zawsze taki jak po gradobiciu… lodowisko bez możliwości rozgrywania meczów hokeja również. arbuz to jednak nieudacznik. Ps gdzie jest żyrandol z kina Polonia i kładka z mostu na pieniężnego za którą miasto zapłaciło ponad 200 tysięcy złotych?
Miasto ogród buahahah ciekawe co tam hodują?