Podczas gdy matka 7-letniej dziewczynki była w pracy, dziewczynka bez ostrzeżenia wyszła z domu, pozostawiając rodzeństwo i dziadków. Okazało się, że jej opiekunowie byli pijani.
Poszukiwania
Po powrocie do domu zaniepokojona matka, nie mogąc odnaleźć córki, skontaktowała się z policją z Pisza. Po otrzymaniu zgłoszenia o zaginionej dziewczynce funkcjonariusze przystąpili do intensywnych poszukiwań. Po przeczesaniu terenu wokół domu dziadków i sprawdzeniu lokalnych dróg odnaleźli dziewczynkę na drzewie niedaleko domu. Pomimo jej nieobecności, dziewczynka była zdrowa.
Nieodpowiedzialność opiekunów
Wśród wzrastającego zaniepokojenia o los dziewczynki, na jaw wyszedł szokujący fakt, że dziadkowie, którzy mieli opiekować się dziećmi, byli pod silnym wpływem alkoholu. Badanie wykazało, że 69-letni dziadek miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie, a 61-letnia babcia prawie 2 promile. W związku z tym oboje zostali zatrzymani.
Dalsze śledztwo
Policja nadal prowadzi śledztwo w sprawie tego, czy dziadkowie dopuścili się przestępstwa narażenia wnuków na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, bądź popełnili wykroczenie dopuszczenia do przebywania małoletnich w niebezpiecznych okolicznościach.
źródło: KPP Pisz
Pewnie dostali 13 plus ➕