Władze Elbląga oraz posłowie z PO, PSL i Lewicy nie wyrażają zgody na przejęcie portu komunalnego w Elblągu przez rząd, który planuje korzystać z kanału żeglugowego poprzez Mierzeję Wiślaną. Twierdzą, że pogłębienie toru wodnego do nabrzeża portu powinno sfinansować Skarb Państwa, a nie samorząd elbląski. Prezydent Elbląga Witold Wróblewski uważa, że to zadanie Urzędu Morskiego, a nie miasta. Senator PO Jerzy Wcisła zwrócił uwagę, że kanał kończy się kilka kilometrów przed portem, co uniemożliwia statkom zadekowaniem w Elblągu. Wcześniej wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk wspólnie z wiceministrem aktywów państwowych Andrzejem Śliwką przedstawili swoje pomysły na przyszłość Portu Elbląg. Źródło: PAP
reklama
Parlamentarzyści PO, PSL i Lewicy oraz władze samorządowe Elbląga: nie dopuścimy by PiS przejął port
reklama
Port działa źle, czyli jest źle zarządzany. Nikt tak w stopę nie umie sobie strzelić jak PO i PSL
Moniko, zatrzymaj swoich członków i członkinie w kraju . Tu jest co robić .
Niech zaprzestaną wyjazdów zagranicznych, rzekomo służbowych np. Palestyna i imć Konieczny , nie wspomnę o wyjazdach na parady równości na Węgry ASz . Bartosz G. również wiecznie urlopuje .
Nie oddam na was głosu i wszystkich ze mną związanych namówię do tego .!!!!
Polegniecie Razem z PiS , zapracowaliscie na to . Konfiarze będą was ciągnąć na taczkach.