Sto sztuk pijawek lekarskich – gatunku zagrożonego wyginięciem i objętego ochroną – zatrzymali funkcjonariusze Służby Celnej na przejściu granicznym w Grzechotkach.
W ostatni weekend do odprawy celnej zgłosił się tam obywatel Niemiec podróżujący mercedesem sprinterem z zabudową typu camper. Zaraz po przekroczeniu granicy podróżny wzbudził zainteresowanie funkcjonariusza celnego, który po przyjęciu zgłoszenia skierował pojazd do kontroli szczegółowej.
– W wyniku rewizji w toalecie pojazdu, na podłodze, znaleziono przykryty kocem słój, w którym kłębiły się pijawki. Po przeliczeniu i wstępnej ekspertyzie okazało się, że są to pijawki lekarskie Hirudo medicinalis w ilości 100 szt. Pijawki te są wpisane do załącznika B Rozporządzenia Komisji (UE) Nr 1320/2014 jako gatunek prawnie chroniony – komentuje Ryszard Chudy, rzecznik olsztyńskiej Izby Celnej.
W trakcie składania wyjaśnień podróżny powiedział, że pijawki kupił w aptece w Kaliningradzie w celach leczniczych, na własne potrzeby. Przeciwko obywatelowi Niemiec wszczęto postępowanie karne i za złamanie Ustawy o ochronie przyrody odpowie on przed sądem.
– Pijawki czeka teraz długa podróż, ale nie do Niemiec, a do ogrodu zoologicznego w Zamościu, gdzie zgodzono się nimi zaopiekować – dodaje rzecznik.