XXVIII Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży, która odbyła się w Białymstoku (27-28 kwietnia 2022 r.) zapisze się wielkimi literami w historii olsztyńskiej szermierki. Szabliści z UKS Hajduczek Olsztyn zdobyli na niej aż cztery medale – najwięcej ze wszystkich klubów szablowych z całej Polski.
Tytuł indywidualnego mistrza Polski wywalczyła Aniela Kozłowska, Oskar Kusak zajął trzecie miejsce. W turnieju drużynowym chłopcy (Oskar Kusak, Krzysztof Dowgierd, Łukasz Kowalczyk, Paweł Zastawny) zajęli drugie miejsce, zaś dziewczęta (Aniela Kozłowska, Elżbieta Mejłun, Antonina Dobies, Marta Rozmus) ukończyły rywalizację z brązowym krążkiem. – Przed olimpiadą mieliśmy marzenia. Dziś te marzenia stały się rzeczywistością. To ogromny sukces naszych szablistów, efekt ich wytrwałej i cierpliwej pracy. To ogromy sukces całego sztabu szkoleniowego. Szczerze mówiąc, kiedy w 2008 roku swoją działalność zainicjował nasz klub, takie sukcesy wydawały się nieosiągalne. Jak widać, potrzeba lat, by wychować mistrzów. Nam się to udało, za co dziękuję każdemu z zawodników, bo na białostockich planszach pokazali swoją waleczność i determinację, a zdobyte medale są najpiękniejszym zwieńczeniem pracy włożonej w rozwój klubu i szermierki w regionie, to nagroda dla trenerów. Dziękuję wam wszystkim – komentuje Adam Sobczyk, prezes UKS Hajduczek Olsztyn. Podkreśla, że tegoroczny sezon był wyjątkowy, bo dzięki darowiznom przekazanym przez Fundację Orlen, Fundację Lotto im. Haliny Konopackiej oraz Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu rozbudowano sztab szkoleniowy o trenera przygotowania motorycznego, fizjoterapeutę Szymona Urbanowskiego i psychologa sportowego Dariusza Nowickiego. – To było dla nas cenne wsparcie. Te pieniądze pozwoliły nam również na spokojne przygotowania, na poświęcenie znacznie więcej czasu na treningi grupowe i konsultacje indywidualne, tak potrzebne do odpowiedniego rozwoju zawodników – zauważa trener Adam Sęczek i przypomina, że dwójka medalistów (Kozłowska i Kusak) wywalczyła kwalifikację na Mistrzostwa Europy i Świata, a ich start w Serbii i w Dubaju pokazał, na jak wysokim poziomie dziś stoi olsztyńska szermierka.
Pierwszego dnia (27 kwietnia) OOM odbył się turniej indywidualny. – Trzeba mieć świadomość, że na olimpiadę przyjeżdżają najlepsi zawodnicy z Polski, którzy wcześniej wywalczyli kwalifikację. Tu nie ma faworytów, a dla młodych sportowców to najtrudniejszy mentalnie start. Każdej walce towarzyszą ogromne emocje – uważa Adam Sęczek. Po walkach grupowych wszystkie zawodniczki (Kozłowska, Mejłun, Dobies i Rozmus) awansowały do fazy pucharowej. Do kolejnej rundy awansowała wyłącznie Aniela, wygrywając z Inez Graupen (KKSZ Konin) 15:5. Następną przeciwniczkę Julię Pilewską (TMS Zagłębie Sosnowiec) pokonała 15:7, a w ćwierćfinale kolejną zawodniczkę z TMS Emilię Habryn 15:14. – To był najtrudniejszy pojedynek. Źle zaczęłam i już na początku przeciwniczka odskoczyła na kilka trafień, wygrywając 0:5, a pierwszą połowę 3:8. Podczas przerwy trener Sęczek wprowadził wiele spokoju, przekazał kilka uwag, co dało mi poczucie pewności. Wiedziałam, że muszę skoncentrować się na poszczególnych akcjach, nie patrzeć na tablicę wyników, a w siebie, by zaplanować dobrze kolejne akcje – komentuje Aniela Kozłowska. Pod koniec starcia przegrywała 12:14, wystarczył najmniejszy błąd, przypadkowe trafienie, by przegrać ten ćwierćfinał. – Aniela wytrzymała do końca. Co cieszy, nie bała się robić trudnych technicznie akcji, wykazując się pewnością. Podejmowała ryzyko, robiąc swoje. To przyniosło efekt, awans do półfinału olimpiady – wspomina Adam Sęczek.
W półfinale OOM olsztyńska szablistka wygrała z Gabrielą Wójcik (Zagłębiowski Klub Szermierczy) 15:8, a w finale spotkała się z Marią Więckiewicz (UKS Szabla Ząbki), pokonując ją 15:12, zostając mistrzynią Polski juniorów młodszych. To najlepsze możliwe zwieńczenie sezonu i rywalizacji w tej kategorii wiekowej. Od września Aniela będzie już juniorką. – Trudno jest mówić o emocjach, kiedy człowiek czuje wszystko na raz, radość, ulgę, że to koniec turnieju, niedowierzanie, a z drugiej strony satysfakcję, że postawiony sobie cel został osiągnięty. Masz też w głowie, że jutro kolejne emocje, turniej drużynowy i nie ma czasu na świętowanie indywidualnego sukcesu. Choć tak, najwięcej było we mnie radości – uśmiecha się mistrzyni Polski, którą w tym sezonie wspierała olsztyńska firma Sprint SA.
Turniej chłopców był równie udany. Krzysztof Dowgierd i Łukasz Kowalczyk wygrali pierwsze walki pucharowe, przegrywając kolejne. Oskar Kusak w drodze do półfinału pokonał Konstantego Makowskiego (Grodziski Klub Szermierczy) 15:4, Bruna Kobla (AZS AWF Warszawa) 15:6 i Aleksandra Denkiewicza (UKS Szabla Ząbki) 15:13, by w półfinale spotkać się z jego bratem Benedyktem Denkiewiczem. Początek starcia był dla Oskara udany, prowadził 8:7. – Jednak po przerwie wstąpiła we mnie jakaś niemoc. Nic mi nie wychodziło, a z każdym traconym trafieniem czułem, że jest we mnie coraz mniej pewności siebie. Niestety przegrałem, co nie zmienia faktu, że zdobycie brązowego medalu na najważniejszym turnieju w sezonie mogę zaliczyć do swoich sukcesów – komentuje Oskar Kusak, który przegrał ten pojedynek 8:15.
Drugiego dnia (28 kwietnia) odbył się turniej drużynowy. – To już zupełnie inny turniej. Drużyny składają się z czterech zawodników, walczy trzech na zasadzie każdy z każdym, czyli na mecz składa się w sumie dziewięć walk. Zawodnicy muszą radzić sobie z odpowiedzialnością za zespół, tu każde trafienie może okazać się na wagę zwycięstwa – wyjaśnia trener Mikołaj Grzegorek. Drużyny wysoko rozstawione (zależy od wyników zawodników w turnieju indywidualnym) od razu trafiają do ćwierćfinałów. Tak było z oboma teamami UKS Hajduczek Olsztyn. Chłopcy w składzie Oskar Kusak, Krzysztof Dowgierd, Łukasz Kowalczyk, Paweł Zastawny w pierwszym starciu spotkali się z zespołem UKS Szabla Brzoza, pewnie wygrywając 45:20. W półfinale pokonali KKSZ Konin 45:37, by o złoty medal walczyć z UKS Szablą Ząbki. Po wyrównanym meczu olsztyńscy szabliści musieli uznać wyższość przeciwników stosunkiem trafień 39:45, powtarzając sukces z ubiegłego roku.
Dziewczęta w składzie Aniela Kozłowska, Elżbieta Mejłun, Antonina Dobies, Marta Rozmus w pierwszym meczy rywalizowały z Dragonem Łódź, wygrywając pojedynek 45:31. W półfinale musiały uznać wyższość UKS 13 Białystok 39:45, by w walce o brązowy medal pewnie pokonać UKS Szablę Ząbki 45:22.
– Cztery medale olimpiady młodzieży to z pewnością sukces, który trudno będzie powtórzyć. Część zawodników przechodzi do starszej kategorii wiekowej. Przez pandemię, co odczuwają wszystkie kluby szermiercze, został przerwany cykl szkoleniowy zawodników początkujących. Mam jednak głęboką wiarę w to, że za rok również będziemy się cieszyć z medali, choć w naszej misji najważniejsze jest, żeby propagować wśród dzieci i młodzieży aktywny styl życia, żeby zarażać wszystkich pasją, jaką jest sport, by kolejni zawodnicy mieli marzenia i wieloletnią cierpliwą pracą dochodzili na szczyty swoich możliwości. Jeszcze raz dziękuję zawodnikom za wspaniałe emocje, jakie towarzyszyły naszym kibicom podczas tegorocznej Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży – podsumowuje Adam Sobczyk.
OOM – wyniki juniorki młodsze:
1 – Kozłowska Aniela – UKS Hajduczek Olsztyn
2 – Więckiewicz Maria – UKS Szabla Ząbki
3 – Wójcik Gabriela – Zagłębiowski Klub Szermierczy
3 – Kozanecka Sonia – Dragon Łódź
…………………………………..
18 – Dobies Antonina – UKS Hajduczek Olsztyn
23 – Mejłun Elżbieta – UKS Hajduczek Olsztyn
31 – Rozmus Marta – UKS Hajduczek Olsztyn
OOM – wyniki juniorzy młodsi:
1 – Denkiewicz Benedykt – UKS Szabla Ząbki
2 – Pardela Michał – TMS Zagłębie Sosnowiec
3 – Kaczmarczyk Adam – KKSZ Konin
3 – Kusak Oskar – UKS Hajduczek Olsztyn
…………………………………..
12 – Dowgierd Krzysztof – UKS Hajduczek Olsztyn
16 – Kowalczyk Łukasz – UKS Hajduczek Olsztyn
36 – Zastawny Paweł – UKS Hajduczek Olsztyn
OOM – wyniki drużyn dziewcząt:
1 – TMS Zagłębie Sosnowiec
2 – UKS 13 Białystok
3 – UKS Hajduczek Olsztyn
OOM – wyniki drużyn chłopców:
1 – UKS Szabla Ząbki
2 – UKS Hajduczek Olsztyn
3 – KKSZ Konin