Choć w kalendarzu już wiosna, na razie nie widać tego zbyt wyraźnie w lasach i parkach. Jednak kolejne posadzone drzewa na pewno wkrótce jeszcze bardziej zazielenią Olsztyn.
Miejska zieleń jest szczególnie wrażliwa i potrzebuje o wiele więcej uwagi. Warunki, w jakich funkcjonuje sprawiają, że drzewa czy krzewi często nie są w stanie przetrwać tak długo, jak np. w lasach.
Dlatego tak istotna jest pielęgnacja roślinności. W stolicy Warmii i Mazur regularnie uzupełniamy drzewostan, który – tak też się zdarza – nie przetrwał próby czasu.
Z nowych nasadzeń mogą cieszyć się mieszkańcy budynków przy ul. Gdańskiej.
– Posadziliśmy tam osiem drzewek – informuje miejski ogrodnik Tekla Żurkowska. – To grusze ozdobne, które będą pięknie kwitły, natomiast nie zawiązują owoców. A jeśli już, to są one niezwykle małe, wielkości mniej więcej głogu.
Nowe nasadzenia pojawiają się na terenie Olsztyna regularnie. W poprzednim roku drzew przybyło m.in. przy starym przebiegu ul. Sielskiej (59 klonów), w Likusach, Gutkowie, Pojezierzu i na Zatorzu. Natomiast w tym roku powinien rozpocząć się duży program nasadzeń związany z rozbudową tramwajowej infrastruktury.
źródło: UM Olsztyn
Kolejne, jak zresztą od wielu lat nieprzemyślane działanie. Te drzewa, posadzone w odległości kilku metrów od siebie w pasie ulicy, skutecznie zasłonią oświetlenie uliczne oraz ograniczą dostęp światła słonecznego do budynków. Obficie kwitnące drzewa owocowe mogą też powodować alergię.