Nietypowa interwencja zakończyła się rozkuwaniem ściany. Na Starym Mieście w Olsztynie kot utknął pod wanną. Zwierzę siedziało tam cztery dni.
Takie rzeczy nie zdarzają się często. Straż pożarna w Olsztynie otrzymała wezwanie do kota. Gdyby znajdował się on na drzewie, nie byłoby w tym nic dziwnego, chodziło jednak o kota pod wanną. Zwierzę miało zaklinować się cztery dni temu i nie umiało samo się wydostać. Właściciele mieszkania wezwali straż pożarną:
– Dzielni strażacy przyjechali na miejsce, skuli trochę ściany i wydostali kota spod wanny – mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie, bryg. Tomasz Sobkowicz.
Nie do końca wiadomo w jakim stanie znajdowało się zwierzę po oswobodzeniu.