Zbigniew Brzoza, dyrektor Teatru Jaracza w Olsztynie, stoi obecnie przed sądem z powodu oskarżeń o utrudnianie działalności związkowej w teatrze. Według aktu oskarżenia, Brzoza odmawiał konsultacji związkowcom w kwestii zmian regulaminowych w teatrze oraz dawał zbyt krótki czas na wyrażenie opinii przedstawicielom związków. Proces wynika z kontroli przeprowadzonej przez Państwową Inspekcję Pracy w 2019 roku.
Dyrektor nie przyznał się do winy i podkreślił, że jego priorytetem jest podniesienie poziomu artystycznego teatru oraz stworzenie zespołu aktorskiego. Sąd będzie przesłuchiwał pracowników teatru, w tym aktorów i przedstawicieli związków zawodowych, w trakcie trwania procesu, który rozpoczął się we wtorek.
Pracownicy teatru wyrazili poparcie dla Brzozy i uważają, że stara się on poprawić jakość pracy artystycznej. W tym celu w czasie procesu zorganizowali manifestację, podczas której działacze Solidarności również zorganizowali protesty. Przedstawiciele NSZZ „Solidarność” domagają się skazania dyrektora i trzymali związane flagi oraz transparenty z hasłami.
Źródło: PAP
