Ma napęd na wszystkie koła, może brodzić w wodzie, jest bezpieczny i komfortowy. Tak w kilku słowach można opisać nowy wóz olsztyńskich strażaków.
To kolejny sprzęt, jaki odbierają ratownicy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej. Średni wóz zbudowany został na wzmocnionym terenowym podwoziu ciężarówki Iveco. Dzięki odpowiednim oponom bez problemu pojedzie po nieutwardzonych, zaśnieżonych albo rozjeżdżonych drogach. Nowemu nabytkowi olsztyńskich strażaków kłopotu nie sprawią także przeszkody wodne, może bowiem brodzić do ok. 80 cm.
Jak podaje Urząd Miasta Olsztyna, w skład wyposażenia pojazdu wchodzą: wyciągarka elektryczna, maszt oświetleniowy i lampy LED-owe, kurtyny wodne, autopompa. W zbiornikach wozu mieści się 3,5 tys. litrów wody i 350 litrów środka pianotwórczego. Samochód ma także zestawy hydrauliczne do ratownictwa technicznego, sprzęt ochrony dróg oddechowych, ubrania ochrony przeciwchemicznej, pilarki do drewna oraz urządzenia ratownictwa wysokościowego, wodnego i medycznego.
Pojazd kosztował ponad 724 tys. złotych. Gmina Olsztyn dała 169,2 tys. złotych, a reszta to dofinansowanie unijne z RPO 2007-13.
Nowy wóz zajmie w olsztyńskiej komendzie miejsce 10-letniego mercedesa, który trafi do strażaków-ochotników z Gutkowa. Ten pojazd ratowniczo-gaśniczy ma zbiornik pojemności 2,5 tys. litrów.