Leokadia M. postanowiła okraść kobietę w jednym z secondhandów. Nie udało jej się. Teraz grozi jej nawet pięć lat więzienia.
W sobotę (22.02.) w jednym ze sklepów z używaną odzieżą. Leokadia M zauważyła kobietę, która miała otwartą torebkę w której znajdował się portfel. Sprawczyni celowo potrąciła nieznajomą powodując wypadniecie portfela z wnętrza torebki. Następnie mieszkanka Olsztyna przykryła portfel odzieżą z wieszaka i schowała do własnej torebki, po czym wyszła ze sklepu. Kiedy pokrzywdzona zorientowała się, że nie ma portfela przypomniała sobie sytuacje sprzed chwili. Poszkodowana wybiegła za podejrzewana kobietą. Kilkadziesiąt metrów dalej przy przystanku autobusowym 64-latka została zatrzymana przez pokrzywdzoną. W tym samym czasie Leokadia M wyrzuciła cały portfel do kosza na śmieci. O całej sytuacji dowiedzieli się policjanci, którzy zostali powiadomieni przez poszkodowaną. Kobieta została zatrzymana w policyjnym areszcie. Następnego dnia mieszkanka Olsztyna przyznała się do zarzucanych jej czynów i złożyła obszerne wyjaśnienia. Jak przyznała policjantom zrobiła to gdyż nie miała pieniędzy na życie. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę nawet 5 lat pozbawienia wolności.