Policjanci wspólnie ze strażakami pomogli wydostać się z wody 65-latkowi, pod którym załamał się lód. Akcja ratunkowa była możliwa dzięki szybkiej reakcji mężczyzny, który usłyszał wołanie o pomoc.
W czwartek (12.02) parę minut po godzinie 11 oficer dyżurny policji ze Szczytna otrzymał telefoniczne zgłoszenie o mężczyźnie topiącym się w jeziorze Wałpusz. Na miejsce zgłoszenia natychmiast pojechali funkcjonariusze. Okazało się, że 65-latek przyszedł łowić ryby. Nagle lód zarwała się pod nim, a on wpadł do wody. Wołanie o pomoc usłyszał 37-latek, który chciał wydostać wędkarza z wody, jednak lód zaczął pękać również pod nim, więc niezwłocznie zawiadomił o zdarzeniu odpowiednie służby.
Policjanci wspólnie ze strażakami wyciągnęli topiącego się wędkarza z wody. Załoga karetki pogotowia udzieliła mu pierwszej pomocy i przetransportowała go do szpitala w Szczytnie.