Tak zrobiła mieszkanka Braniewa, która chciała w ten sposób ograniczyć bratu dostęp do swojego jedzenia. Funkcjonariuszy zawiadomił o tej sytuacji sam mężczyzna. Policjantom z patrolu udało się doprowadzić do porozumienia w tej sprawie.
Dziś (2.02) około godz. 1 nad ranem funkcjonariusze zostali powiadomieni o kłótni między rodzeństwem. Gdy policjanci przyjechali pod wskazany adres okazało się, że przyczyną sporu była zamknięta lodówka. Jak ustalili funkcjonariusze, kobieta, używając łańcucha i kłódki, zabezpieczyła lodówkę, bo brat podjadał jej jedzenie. W obecności policjantów rodzeństwo doszło do porozumienia.
Jak podkreślają funkcjonariusze, przeprowadzona interwencja stanowi przykład jednej z wielu, gdy patrol jest absorbowany do działań w sytuacji, która tak naprawdę nie wymagała jego obecności. Policja apeluje, aby zastanowić się, zanim wybierzemy numer alarmowy, czy interwencja mundurowych jest konieczna. Kodeks karny za bezzasadne wzywanie służb przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny do 1 500
JC