We wczorajszej rozmowie Onet Rano, gościem Beaty Tadli był poseł Porozumienia Michał Wypij. Głównym tematem było dofinansowanie regionu Warmii i Mazur, związane z wcześniejszym lockdownem.
Rozmowa rozpoczęła się od pytania o sytuację związaną z pandemią i podejmowane w tym czasie działania rządu.
Koalicjanci z Prawa i Sprawiedliwości nie słuchają nas do końca i jest mi bardzo przykro z tego powodu. My już w kwietniu zeszłego roku mówiliśmy o kilku rozwiązaniach – powiedział Michał Wypij – mamy poczucie, że można byłoby to lepiej robić, ale mamy też poczucie, że mogłoby być dużo gorzej. Myślę, że po stronie rządu jest optymalizacja działań i można to robić mądrzej i lepiej, ale też po stronie społeczeństwa leży odpowiedzialność, bo obawiam się, że najtrudniejsze tygodnie są właśnie przed nami.
Poseł Porozumienia przyznaje, że można było uniknąć kilku błędów w walce z wirusem, gdyby rząd współpracował i słuchał koalicji.
(…) nie chciałbym całej winy zrzucać na jedną stronę sporu politycznego, dlatego gdyby cała klasa polityczna uznała, że walka z epidemią jest absolutnie najważniejsza (wtedy można by było uniknąć niektórych błędów) – przyznaje Wypij.
Ze strony redaktor Beaty Tadli padło pytanie o zdanie posła na temat działań premiera Mateusza Morawieckiego. Michał Wypij przyznał, że rząd powinien wziąć odpowiedzialność m.in za zorganizowanie wyborów zamiast przesunięcia ich na późniejszy termin. Podkreślił jednak, że każda strona sporu politycznego jest odpowiedzialna za życie Polaków – przerzucanie się winą w tym momencie jest niepoważne – przyznał.
Michał Wypij poinformował kiedyś w swoich mediach społecznościowych o dofinansowaniu Warmii i Mazur kwotą 300 milionów złotych.
Z dużym rozczarowaniem przyjmuję brak realizacji wniosku przygotowanego w Ministerstwie Rozwoju na wsparcie najbiedniejszego regionu w Polsce, który jest objęty najdłuższym lockdownem. Przedsiębiorcy muszą dotrwać do maja. W tym najtrudniejszym momencie, gdy zgłosiłem oczywisty postulat, zobaczyliśmy, że nikt nie podjął tematu. Jesteśmy rozczarowani, ale czekamy i dopominamy się, by rząd pomógł najbiedniejszemu regionowi – w taki sposób odniósł się do tego poseł Porozumienia.
Poseł zapewnia, że wspólnie z profesorem Maksymowiczem, jako posłowie z Warmii i Mazur, będą walczyć o to dofinansowanie.
Jest dodatkowy dzień posiedzenia Sejmu i wspólnie z prof. Maksymowiczem podejmiemy działania, żeby doszło do tego wsparcia – zapowiedział Wypij.
Z ust posła padło również stwierdzenie, że nie wyobraża on sobie współpracy z rządem, który nie wesprze najbiedniejszego regionu.
Jestem poważnym człowiekiem, kwota była wyliczona przez urzędników w Ministerstwie Rozwoju i właśnie taka suma była projektowana. Mam informację, że taki wniosek w Ministerstwie Rozwoju jest gotowy do realizacji. Decyzja jest po stronie premiera Morawieckiego – przyznał Michał Wypij na pytanie o znajomość dokładnej kwoty dofinansowania podanej we wspomnianym wpisie.
Wydaje mi się, że akurat w tak trudnym i przełomowym momencie w walce o życie Polaków kościoły powinny być zamknięte – powiedział na koniec Michał Wypij – stawką jest życie ludzkie, a najważniejsze, żeby Boga mieć w sercu.
Michaś za a nawet przeciw… Tu krytykuje, tam po plecach poklepuje, gdzieś indziej za zagłosuje… bo tak mu pasuje. Kolejny człowiek guma.