Strażacy byli w drodze do innego wezwania, kiedy to dostali polecenie by zawrócić do palącego się auta.
W piątek (12.03) koło godz. 9, strażacy z OSP Sępopol jechali do Wirwilt, gdzie mieli włączyć się do poszukiwań osoby zaginionej. W trakcie, dostali wezwanie do palącego się wozu w miejscowości Boryty.
Po przybyciu na miejsce strażacy zabezpieczyli samochód, ugasili pożar i zajęli się osobą poszkodowaną w zdarzeniu. Pojazd spłonął doszczętnie. Przyczyna wzniecenia się ognia nie została jeszcze ustalona.