Jak twierdzi wykonawca, zejście z budowy jest podyktowane niedotrzymaniem umowy przez zamawiającego. Zdaniem dyrekcji obiektu, jest to bezpodstawne.
Rekonstrukcja historyczna Bitwy pod Grunwaldem to jedna z większych, corocznych atrakcji naszego regionu. Na polach Grunwaldu mierzą się ze sobą wojska polsko-litewskie i krzyżackie. Od dłuższego czasu w planach była modernizacja muzeum, które jest nie lada atrakcją dla zwiedzających. W ubiegłym roku rozpoczęły się prace nad rozbudową obiektu, jednak zamawiający odstąpił od umowy z ówczesnym wykonawcą, przez wzgląd na nierealizowanie prac w określonym czasie. Sprawa trafiła do sądu.
Przetarg ruszył ponownie i wygrał go dotychczasowy wykonawca, spółka R.S Investment. W naszej rozmowie z właścicielem spółki przyznał on, że decyzja o zejściu z budowy jest wyłącznie winą zamawiającego:
„W piątek, generalny wykonawca R.S Investment odstąpił od umowy z winy zamawiającego, składając odstąpienie w sekretariacie firmy”
Właściciel spółki zwraca uwagę na brak zrozumienia między stronami i nie zważanie na dodatkowe okoliczności – pandemię – przez zamawiającego.
Dyrektor obiektu, Szymon Drej, przyznał w rozmowie z nami, że nie przyjmuje decyzji o zejściu z budowy przez wykonawcę:
„My nie uznajemy, od strony prawnej, ich zejścia z budowy. Jutro jest kierownictwo, poświęcone tej sprawie, więc ja będę mógł powiedzieć coś więcej za parę dni. Być może oni wrócą, uznając nasze pismo za zasadne”
Prace nad rozbudową muzeum miały być ukończone już w 80%. Nowe muzeum ma charakteryzować się płaską, nowoczesną konstrukcją, dookoła otoczone zielenią. Według dotychczasowych planów, obiekt ma być czynny przez cały rok.