Pewien tajemniczy Mariusz postanowił wyrazić to co czuje do swojej wybranki w nietypowy sposób.
„Asiu, szaleję za Tobą”, „Asiu, jesteś całym moim światem” takie wydrukowane kartki, zostały poprzyklejane do drzew, znaków czy słupów w całym Barczewie. Pod każdym podpisał się tajemniczy Mariusz.
Zdjęcia zostały udostępnione na Spotted: UWM na Facebooku. Spotterka znalazła ciekawe określenie, na adoratora Asi:
„To się nazywa prawdziwa miłość! Komuś musi naprawdę bardzo zależeć, bo całe Barczewo i okolice są tym obklejone. Pozazdrościć szalonego Mariusza.
P. S Jak Cię nie pokocha, odezwij się, Romantyczny Rycerzu”
Znam co prawda bardziej strone Asi, ale Mariusza zdążyłam poznać i zdanie o nim sobie wyrobiłam. Nie uwierzę nigdy, ze jest „stalkerem”. Nie ten tym chłopaka. To ciepły, wrażliwy facet, niestety niedoceniony przez swoją wybrankę. Wierzcie bądź nie, ale akcja z wyznaniem miłości była wołaniem o pomoc. Osobiście widziałam napisy „Asiu walczmy o Naszą rodzinę”,”Asiu miłośc to nie Ty, ja…Miłość to My”,Asiu, Pozwól mi Was Kochać”. Znając dwie strony, uważam że nazywanie go stalkerem jest mocno krzywdzące a chłopak się stara, jak nikt inny.
To niezły romantyk