Od soboty w całym kraju poziom restrykcji pozostaje taki, jak obecnie, z wyjątkiem województwa warmińsko-mazurskiego. Zdecydowaliśmy się zrobić mały kroczek wstecz w zwalnianiu obostrzeń, cofamy się o 1/16 – powiedział w środę minister zdrowia Adam Niedzielski.
„Mając na względnie niedawanie wirusowi nadmiernej możliwości transmisji zdecydowaliśmy się, że musimy wykonać mały kroczek wstecz” – powiedział w czwartek Niedzielski. „Do tej poru nasze kroki luzujące obostrzenia były bardzo odważne, a teraz cofnąć o przysłowiowe pół kroku, a tak naprawdę musimy cofnąć się o 1/16 kroku” – dodał.
Zaznaczył, że oznacza to, że od soboty w całym kraju pozostaje taki sam poziom restrykcji, jak obecnie, z wyjątkiem województwa warmińsko-mazurskiego.
„W województwie tym chcemy wprowadzić regulacje dyscyplinujące: chcemy, aby nauka w klasach 1-3 wróciła do trybu zdalnego, a galerie, muzea, kina, hotele oraz miejsca użyteczności publicznej niestety znowu zostały zamknięte” – informował minister zdrowia. Dotyczy to również kortów czy basenów.
„Województwo warmińsko-mazurskie jest właśnie tą 1/16 kroku, który wykonujemy wstecz” – zaznaczył.
Niedzielski zwrócił uwagę, że w woj. warmińsko-mazurskim jest największy wskaźnik absencji w uczniów w szkołach oraz wskaźnik przejścia szkół na zdalne nauczanie. „O ile w Polsce ten wskaźnik przejścia na nauczanie zdalne jest niski, wynosi 1-2 proc., to w woj. warmińsko-mazurskim mamy prawie 7 proc. wskaźnik absencji, a jeżeli chodzi o placówki to prawie 10 proc.” – poinformował minister.
Zaznaczył, że na Warmii i Mazurach wskaźnik zakażeń koronawirusem wśród nauczycieli także jest wysoki – wynosi ok. 7 proc, natomiast w skali kraju, to niecałe 2 proc.
Niedzielski mówił, że największym zagrożeniem są pojawiające się kolejne mutacje koronawirusa. „Trzeba liczyć się z tym, że nowe mutacje będą się pojawiały i tutaj też widzimy niepokojący trend. (…) Widzimy systematyczny (wzrost) udziału mutacji brytyjskiej w ogólnej liczbie próbek, które badamy” – powiedział Niedzielski. Jak dodał, obecnie ten udział mutacji brytyjskiej przekracza 10 proc.
„Jak popatrzymy na sytuację w Polsce, widać wyraźnie, że trzecia fala rozpędza się” – przyznał Niedzielski.
Podkreślił, że sytuacja epidemiczna jest zróżnicowana w różnych regionach. „Mamy województwa w północnym pasie Polski, które są zdecydowanie bardziej dotknięte w tej chwili zjawiskiem epidemicznym. Mówię tutaj przede wszystkim o województwie warmińsko-mazurskim, ale również trzeba wymienić województwo pomorskie czy kujawsko-pomorskie” – dodał minister.
Natomiast, zaznaczył, na „drugim skraju, biegunie” mniej dotkniętym pandemią jest chociażby województwo dolnośląskie czy łódzkie. Zauważył, że na początku drugiej fali te województwa były jednymi z najbardziej dotkniętych regionów epidemią.
„Najbardziej niepokojąca sytuacja dotyczy województwa warmiński-mazurskiego. (…) Mamy tutaj ponad dwukrotne przekroczenie średniej (nowych zakażeń) dla całego kraju, a przecież sytuacja w kraju też się rozwija w kierunku rozpędzenia trzeciej fali” – podkreślił szef MZ.
Poinformował, że w przypadku woj. warmińsko-mazurskiego wskaźnik nowych zakażeń wynosi 45 nowych dziennych zakażeń w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców. Średnia w przeliczeniu na cały kraj wynosi 20 nowych dziennych zakażeń na 100 tys. mieszkańców.
Niedzielski dodał, że „trafialność” testów na koronawirusa wynosi w skali kraju 19 proc., a w woj. warmińsko-mazurskim – przekroczyła 34 proc. Dodał, że na 24 próbki zebrane w newralgicznej części tego regionu, 16 wykazało mutację brytyjską wirusa.
Szef MZ został zapytany w środę na konferencji prasowej o obostrzenia wprowadzane przez rząd od soboty dla województwa warmińsko-mazurskiego w związku ze wzrostem zakażeń koronawirusem.
Zapowiedział, że jego resort wprowadzając obostrzenia używa dwutygodniowego okresu ich obowiązywania. Dodał, że MZ ma też umowę z szefem MEiN Przemysławem Czarnkiem dotyczącą tych okresów. „Jeżeli te wskaźniki trochę wolniej będą rosły, to będziemy mogli nawet za tydzień podjęć decyzje o powrocie (do stanu sprzed wprowadzenia dodatkowych obostrzeń – PAP). Wszystko to zależy od scenariusza jaki będziemy mieli – powiedział.
Zapytany został też o próbne matury w województwie warmińsko-mazurskim w kontekście tego, że zostały one zaplanowane na przyszły tydzień. „Prawdopodobnie zostaną one przesunięte. Tu decyzje podejmie minister Czarnek” – odpowiedział.
W środę na konferencji Niedzielski poinformował, że od soboty w całym kraju poziom restrykcji pozostaje taki, jak obecnie, z wyjątkiem województwa warmińsko-mazurskiego.
„W województwie tym chcemy wprowadzić regulacje dyscyplinujące: chcemy, aby nauka w klasach 1-3 wróciła do trybu zdalnego, a galerie, muzea, kina, hotele oraz miejsca użyteczności publicznej niestety znowu zostały zamknięte” – informował minister zdrowia. Dodał, że dotyczy to również kortów i basenów.
Niedzielski zwrócił uwagę, że w woj. warmińsko-mazurskim jest największy wskaźnik absencji w uczniów w szkołach oraz wskaźnik przejścia szkół na zdalne nauczanie. „O ile w Polsce ten wskaźnik przejścia na nauczanie zdalne jest niski, wynosi 1-2 proc., to w woj. warmińsko-mazurskim mamy prawie 7 proc. wskaźnik absencji, a jeżeli chodzi o placówki to prawie 10 proc.” – poinformował minister.
Zaznaczył, że na Warmii i Mazurach wskaźnik zakażeń koronawirusem wśród nauczycieli także jest wysoki – wynosi ok. 7 proc, natomiast w skali kraju, to niecałe 2 proc.
Kancelaria premiera podała na Twitterze, że hotele będą dostępne dla wszystkich przy zachowaniu reżimu sanitarnego – obłożone może być 50 proc. pokoi, a posiłki serwowane tylko do pokoi.
Kina, teatry i filharmonie pozostaną otwarte w reżimie sanitarnym – zajęte może być w nich 50 proc. miejsc siedzących, konieczne są maseczki, obowiązuje zakaz konsumpcji.
Dopuszczony jest amatorski sport na świeżym powietrzu, otwarte stoki i baseny. Aquaparki i siłownie pozostają zamknięte.
W wojewódzkie warmińsko-mazurskim hotele, galerie handlowe, kina, teatry i baseny zostaną zamknięte.
ZA Durzo hoteli jest w regionie trzeba zbankrutować i wykupić to jest jeden z ich planów majówka sie zbliża trzeba zaorać towżystwo zakazać pobytu w hotelach
Koniec tych zakazów!!! Restauracje 4 miesiące są zamknięte. Skandal co ten rząd z nami robi. Przed konferencją specjalnie podnieśli liczbę zakażeń żeby obostrzenia zatrzymać.