Ostatnie 5 lat, czas rządów Prawa i Sprawiedliwości, to okres rekordowego wsparcia, jakie województwo warmińsko-mazurskie otrzymuje ze środków budżetu państwa i funduszy Unii Europejskiej – oświadczył w poniedziałek szef okręgu olsztyńskiego tej partii Jerzy Szmit.
Odniósł się w ten sposób do głosów warmińsko-mazurskich posłów i samorządowców PO i PSL, którzy apelowali do rządu, by dzielił pieniądze sprawiedliwie między regiony, a nie zmniejszał pulę środków w tych województwach, gdzie rządzą opozycyjni samorządowcy.
W poniedziałek podczas konferencji w Olsztynie działacze PiS Jerzy Szmit, poseł Iwona Arent i Wojciech Kossakowski odpowiedzieli, że zarzuty opozycyjnych posłów jak i samorządowców są nieprawdziwe.
„To wierutne kłamstwo. Jeśli spojrzymy na ostatnie 5 lat, to jeszcze nigdy na Warmię i Mazury nie przyszło tyle pieniędzy, tyle inwestycji i tyle wsparcia. Zaczynając od wsparcia socjalnego dla rodzin z dziećmi, seniorów, poprzez inwestycje infrastrukturalne: drogi, koleje, powrót wojska polskiego, lokalizację wojsk NATO-wskich, po takie gigantyczne inwestycje jak przekop Mierzei Wiślanej”- podkreślił Jerzy Szmit.
„Nie możemy dziś milczeć, gdy słyszymy z ust opozycji, że jakoby jesteśmy poszkodowani przez rząd i nie otrzymujemy wsparcia finansowego”- powiedział szef olsztyńskiego okręgu PiS Jerzy Szmit.
Wskazał, że opozycja powinna przedstawić propozycje działań, które stworzą na Warmii i Mazurach perspektywę przyspieszenia rozwoju i podniesienia dobrobytu mieszkańców.
„Kiedy Polska w 2004 roku wchodziła do Unii Europejskiej dochód na jednego mieszkańca woj. warmińsko-mazurskiego wynosił 75 proc. średniej krajowej , dzisiaj wynosi 70 proc. i systematycznie spada, podobnie z udziałem naszego województwa w wytwarzanym przez Polskę PKB. Te fatalne trendy nie wywołują jednak żadnej refleksji ze strony sił politycznych, które od ponad 20 lat sprawują w naszym województwie władze PO-PSL-Lewica” – dodał Szmit.
Działacze PiS podkreślili, że dzięki wsparciu rządowemu oraz unijnych pieniędzy powstają drogi, których wartość sięga 10 mld zł i koleje, gdzie inwestycje są rzędu 1,5 mld zł. W trakcie realizacji jest kanał żeglowny przez Mierzeję Wiślną. Wzrasta obecność Wojska Polskiego, powołano 4 Warmińsko-Mazurską Brygadę Wojsk Obrony Terytorialnej a w Olsztynie zlokalizowano 16. Dywizję Zmechanizowaną. Przywracane są posterunki policji, wzrasta dostępność do gazu sieciowego a straż pożarna otrzymuje nowy sprzęt i wyposażenie.
Jak podał Jerzy Szmit, obecnie kreślony jest kształt Programu Operacyjnego Polska Wschodnia 2021-27, z którego wstępnie na Warmię i Mazury może trafić ponad 400 mln euro.
Ministerstwo rozwoju i funduszy europejskich podało ostatnio, że na źródła finansowania inwestycji w woj. warmińsko-mazurskim w nowej perspektywie finansowej UE będą się składać: 1,228 mld euro z Programu Regionalnego, 2,5 mld euro z Programu Polska Wschodnia do podziału na sześć województw, 7,1 mld euro tzw. rezerwy regionalnej, 24,9 mld euro dotacji z Funduszu Odbudowy i 34,2 mld euro pożyczek z Funduszu Odbudowy.
Wiceminister Waldemar Buda wyjaśnił, że jest pula pieniędzy, które zarządy województwa mogą wynegocjować dodatkowo, jeśli będą miały dobre projekty. „Bardzo liczę na dobre projekty kontraktu programowego, liczę na dobre przygotowanie zarządu województwa” – powiedział Waldemar Buda.
Takiemu podziałowi sprzeciwia się zarząd województwa. „W perspektywie unijnej na lata 2014-2020 otrzymaliśmy 1,72 mld euro. Bardzo niepokoi nas niższa kwota dla Warmii i Mazur i jako zarząd województwa nie zgadzamy się z tym podziałem. Będziemy zabiegali o zwiększenie tej puli pieniędzy, bo to znacznie przyspieszy rozwój naszego regionu” – zapowiedział marszałek Gustaw Brzezin (PSL).
„Wraz z Jackiem Protasem (posłem PO) zaprosili nas na spotkanie, by powiedzieć, jak mało pieniędzy na Warmię i Mazury daje rząd PiS. Pan prezes powiedział, że te środki będą dużo większe. Wspomnijmy, że kwota 361 mln zł była przeznaczona dla Warmii i Mazur na Fundusz Inwestycji Lokalnych. Teraz mamy następny program przeznaczony dla gmin popegeerowskich” – przyznała Iwona Arent w odniesieniu do wspomnianego przez nią zaproszenia na spotkanie, otrzymanego od marszałka Gustawa Marka Brzezina.
„My walczymy już o środki, które wpływają do budżetu, samorządu czy poszczególnych gmin. Tych pieniędzy jest bardzo dużo. Wspomnę o programie Sportowa Polska, dzięki któremu w małych gminach budowane są hale, boiska, lodowiska czy pływalnie. Trzeba też wspomnieć o infrastrukturze drogowej. Dzisiaj, kiedy rządzi Prawo i Sprawiedliwość, gminy sięgają po te pieniądze” – dodał poseł Wojciech Kossakowski.
Načpali się 😂
Takie kpiny z mieszkańców są bezczelne. To wg ideologii pis: jak cię złapią na kradzieży, to mów, że to nie twoja ręka.