Policjanci otrzymali nietypowe zgłoszenie o głośnym miauczeniu kota na jednym z balkonów. Termometr wskazywał już 15 stopni mrozu, a zwierzę miało być uwięzione na balkonie od godzin popołudniowych.
W niedzielę (07.02.21r.) parę minut przed godziną 22:00 oficer dyżurny szczycieńskiej komendy otrzymał nietypowe zgłoszenie. Z relacji świadków zdarzenia wynikało, że na balkonie usytuowanym na piętrze jednego z budynków położonych na terenie miasta, od kilku godzin miauczy kot. W mieszkaniu przynależnym do balkonu jest ciemno, lokatorzy prawdopodobnie gdzieś wyszli, a miauczenie się nasila.
Z uwagi na bardzo niską temperaturę powietrza i zapadający zmrok, szczycieńscy mundurowi podjęli decyzję o potrzebie natychmiastowej interwencji. Wszystkie okoliczności świadczyły o tym, że życie i zdrowie zwierzaka jest zagrożone.
Przybyli na miejsce zgłoszenie funkcjonariusze ustalili, że kot najprawdopodobniej został zamknięty na balkonie około godz. 12:00, wtedy to sąsiedzi usłyszeli pierwsze pomiaukiwanie zwierzęcia. Natomiast od godziny 18:00 lament kociaka znacznie się nasilił. Próbowali oni skontaktować się z właścicielami zwierzaka, jednak nikt nie otwierał im drzwi.
Szczycieńscy policjanci potwierdzili zgłoszenie. Z uwagi na brak możliwości skontaktowania się z właścicielami mieszkania, mundurowi wezwali na miejsce straż pożarną. Na miejscu interwencji obecny był również przedstawiciel Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, który w rozmowie z policjantami oświadczył, że nie jest to jego pierwsza wizyta pod tym adresem. Do podobnej sytuacji doszło pod koniec grudnia ubiegłego roku.
Funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej w Szczytnie weszli na balkon i umieścili kociaka w specjalnym transporterze przeznaczonym do przewożenia zwierząt. Następnie obecne na miejscu służby ratunkowe skontaktowały się z pracownikami schroniska „Cztery Łapy” w Szczytnie. Dzięki szybkiej interwencji mundurowych, wyziębiony i głody kociak, został otoczony specjalistyczną opieką.
Szczycieńscy mundurowi podjęli już czynności mające na celu ustalenie, kto jest właścicielem zwierzęcia i kto w tak nieodpowiedzialny sposób naraził je na niebezpieczeństwo. Zgodnie z art. 35 Ustawy o ochronie zwierząt, znęcanie się nad zwierzętami zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności. Jeżeli zaś sprawca czynu działa ze szczególnym okrucieństwem, podlega karze nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP w Szczytnie