Policjantka z wydziału kryminalnego komendy policji w Mrągowie (warmińsko-mazurskie) została oskarżona o poświadczenie nieprawdy w dokumentacji dotyczącej sprawy stalkera – zabójcy. Policjantka miała wpisać w dokumentach, że wszczęła postępowanie w sprawie nękania kobiety dwa dni przed jej śmiercią, w rzeczywistości zrobiła to po zabójstwie. Sąd rozważy warunkowe umorzenie sprawy policjantki.
Oskarżona to policjantka wydziału kryminalnego policji w Mrągowie. Prokuratura w Kętrzynie oskarżyła ją o to, że „jako funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie poświadczyła nieprawdę w wydanym w dniu 14 września 2018 r. postanowieniu o wszczęciu dochodzenia w sprawie uporczywego nękania Barbary R. oraz kierowania wobec niej gróźb popełnienia przestępstwa”. W zarzucie dodano, że „jako datę wszczęcia postępowania wpisała datę 11 września 2018 r.”.
Daty te są o tyle istotne, że 11 września 2018 r. Barbara R. jako osoba nękana przez stalkera prosiła policję o pomoc, a 13 września została przez tego samego stalkera zastrzelona ośmioma strzałami w klatkę piersiową, gdy spała we własnym łóżku. Zabójca wszedł do jej domu wybijając szybę w drzwiach balkonowych.
„W ocenie prokuratora czyn ten stanowi wypadek mniejszej wagi” – czytamy w akcie oskarżenia.
Policjantka została oskarżona w grudniu 2020 r. ale ani policja, ani prokuratura nie poinformowały o tym opinii publicznej. Akt oskarżenia pierwotnie trafił do sądu w Mrągowie, ale sędziowie wyłączyli się ze sprawy.
„W dniu 13 stycznia 2021 r. Do Sądu Rejonowego w Piszu wpłynął akt oskarżenia przeciwko tej policjantce. Sąd w Piszu wyznaczył na dzień 11 lutego 2021 r. posiedzenie w przedmiocie rozważenia możliwości warunkowego umorzenia postępowania w tej sprawie” – poinformował rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie Olgierd Dąbrowski-Żegalski.
Rzecznik prasowy komendy wojewódzkiej policji w Olsztynie Tomasz Markowski poinformował, że „policjantka obecnie pełni służbę w Wydziale Kryminalnym Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie”. Markowski dodał, że gdy tę policjantkę postawiono w stan oskarżenia „została ona zgodnie z obowiązującymi przepisami zawieszona w czynnościach na okres dwóch tygodni”.
Sprawa stalkera-zabójcy z Mrągowa poruszyła opinię publiczną w 2018 r. Mechanik samochodowy Cezary F. wysyłał dziennie kilkadziesiąt SMS-ów i wykonywał setki połączeń telefonicznych do mieszkającej w sąsiednim bloku Barbary R. Mężczyzna twierdzi, że był z R. w związku i był o nią chorobliwie zazdrosny: całe dnie śledził Barbarę R., zamontował w jej aucie GPS, namawiał jej sąsiadów, by dali mu kod do domofonu. Po kilku miesiącach nękania R. Cezary F. wybijając szybę w drzwiach balkonowych wszedł do mieszkania R. i oddał do niej 8 strzałów, przy czym kilka prosto w serce.
Przed Sądem Okręgowym w Olsztynie w styczniu rozpoczął się proces Cezarego F. – mężczyzna przyznał się do winy.
Nękana Barbara R. zgłaszała policji, że boi się Cezarego F., składała w tej sprawie zawiadomienia na policję i dzwoniła na numery alarmowe. Część zawiadomień jednak wycofała. Policja miała problem, by na gorącym uczynku zatrzymać Cezarego F., ponieważ ten podsłuchiwał policyjną radiostację i uciekał, gdy wiedział, że jedzie do niego patrol.
Synowie Barbary R. ustalili jednak, że ostatnie zawiadomienia w sprawie stalkingu Barbara R. składała na krótko przez śmiercią. W ocenie synów zmarłej kobiety policja nie traktowała tych zawiadomień poważnie, dlatego domagali się wyciągnięcia wobec policjantów z Mrągowa konsekwencji karnych.
Tomasz Markowski poinformował, że po zabójstwie Barbary R. policja wszczęła wewnętrzne postępowanie wyjaśniające, które prowadził wydział kontroli komendy wojewódzkiej policji w Olsztynie. „Zebrany materiał został przekazany do policji w Kętrzynie celem wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec policjantki z mrągowskiej jednostki. Komendant Powiatowy Policji w Kętrzynie wszczął postępowanie dyscyplinarne, a następnie w maju 2019 r. wydał orzeczenie o uniewinnieniu policjantki od popełnienia przewinienia dyscyplinarnego” – poinformował Markowski zaznaczając, że odmienne zdanie na ten temat miał prokurator, który przedstawił policjantce zarzut.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny poinformował, że zachowania policji w sprawie nękania Barbary R. prowadziła wcześniej prokuratura w Nidzicy, kilka postępowań zakończyło się umorzeniami.
A to cwaniara lumpiarska