Rada Miasta Olsztyna przyjęła w środę stanowisko, w którym wyraża niepokój w związku z zapowiedziami polskiego rządu dotyczącymi możliwości zawetowania budżetu Unii Europejskiej na lata 2021-2027.
Za przyjęciem – przygotowanego przez koalicję klubów Ponad Podziałami oraz PO i Nowoczesnej – „stanowiska w sprawie potencjalnego weta Polski wobec budżetu UE” zagłosowało 14 radnych. Przeciw było siedmiu radnych Zjednoczonej Prawicy. W wygłoszonym po głosowaniu votum separatum odcięli się oni od stanowiska, uznając je za „ewidentną manifestację polityczną” i wyrażając dezaprobatę dla tego typu działań.
W uzasadnieniu przyjętego przez radę miasta dokumentu napisano, że samorząd Olsztyna z największym niepokojem obserwuje zapowiedzi rządu RP o zawetowaniu budżetu Unii Europejskiej na lata 2021-2027 w przypadku powiązania rozstrzygnięć budżetowych z wymogiem praworządności państw-członków Unii.
Radni zaznaczyli, że praworządność jest niekwestionowaną wartością spajającą UE, a stanowisko rządu jest dla nich niezrozumiałe.
„Jesteśmy dumnymi Polakami, ale też świadomymi naszej przynależności do kultury Zachodu Europejczykami. Nasze miejsce jest w Polsce, ale również w zachodniej Europie, co wyraża się poprzez akceptowanie wspólnych wartości ideowych i podstawowych reguł demokracji” – napisali.
Zaapelowali do rządu o „odstąpienie od filozofii straszenia naszych europejskich partnerów wetem”.
„To do niczego dobrego nie prowadzi! Nie chcemy i nie pozwolimy na wypchnięcie nas na europejski margines. Oczekujemy od rządu elastyczności w negocjacjach, pragmatyzmu w decyzjach i nadrzędności interesu wspólnoty, jaką jest Polska, nad doraźnymi interesami partyjnymi” – oświadczyli.
Zdanie odrębne do stanowiska Rady Miasta wystosowali w oświadczeniu radni PiS-u:
Panie Przewodniczący, Wysoka Rado,
wobec ewidentnej manifestacji politycznej, dokonanej przez Radnych koalicji zarządzającej naszym miastem, czyli prezydencki Klub Radnych Ponad Podziałami oraz Klub Radnych Platformy Obywatelskiej Nowoczesna Koalicja Obywatelska, poprzez przedłożenie Wysokiej Radzie do przyjęcia dokumentu o zaprezentowanej wcześniej treści, my, Radni Klubu Prawa i Sprawiedliw«ci, stanowczo odcinamy się od przedmiotowego stanowiska, a także wyrażamy swoją dezaprobatę dla tego typu działań i takiej formy prowadzenia debaty. Radni klubów posiadających większość w Radzie Miasta Olsztyna narzucili nie tylko wszystkim Kole2ankom i Kolegom zasiadającym w Radzie, ale całej naszej wspólnocie samorządowej swój subiektywny punkt widzenia. Sam fakt przesłania treści przedmiotowego stanowiska dopiero w momencie rozpoczęcia dzisiejszej sesji nie zasługuje na komentarz, ponieważ jest praktyką poniżej wszelkich standardów relacji, jakie powinny być zachowywane pomiędzy członkami kolegialnego organu władzy publicznej. Mówimy „nie” wykorzystaniu całej Wysokiej Rady, zł020nej z przedstawicieli ró2nych opcji, do
bieżącej walki politycznej.
Biorąc pod uwagę sposób głosowania Państwa Radnych, trzeba przypomnieć,
Ze prowadzenie negocjacji na forum Unii Europejskiej, będące elementem polityki zagranicznej Rzeczypospolitej Polskiej, tak jak w ka2dym demokratycznym państwie,
należy do Rządu, a prawo weta zostało zagwarantowane w Traktatach każdemu
członkowi UE, w ściśle określonych sprawach. Naszym zdaniem, patrząc na rzecz
zdroworozsądkowo, to właśnie próba powiązania przez unijnych polityków konkretnych rozwiązań budżetowych z pojęciem, Owszem, istotnym, jednak pod względem normatywnym bardzo nieostrym, jak praworządność, powinna budzić nasze największe zaniepokojenie, i to zarówno jako Polaków, jak i Europejczyków.
Wiele sformułowań, zastosowanych w treści uzasadnienia stanowiska, nie ma faktycznych podstaw i, w naszej stanowi jawną próbę manipulacji. Apelujemy o niewprowadzanie opinii publicznej w błąd, iż „samorząd Olsztyna”, jako cała wspólnota – wszyscy członkowie społeczności lokalnej – jak to Określono: „apelujemy do rządu 0 odstąpienie Od filozofii straszenia naszych europejskich partnerów wetem”. Wykorzystywanie zaistniałej, niezwykle złożonej, sytuacji do osiągania bieżących celów budzi nasz zdecydowany sprzeciw.
Polska i Węgry sprzeciwiły się rozporządzeniu w sprawie mechanizmu wiążącego dostęp do środków unijnych z kwestią praworządności. Pozostałe państwa UE rozporządzenie zaakceptowały. Przedstawiciele rządów Polski i Węgier zapowiadają możliwość weta kolejnego wieloletniego budżetu UE na lata 2021-2027.