Wydawało się, że młody kierowca nie ma nic na sumieniu, gdyż jako jedyny spośród trzech innych podróżujących „BMKą”, był trzeźwy. Zachowanie 22-latka wzbudziło jednak podejrzenie w mundurowych, którzy przebadali go na zawartość w organizmie ewentualnych środków zabronionych.
W nocy z piątku na sobotę (21.11.20r.) parę minut przed godzina 01:00 szczycieńscy kryminalni na ulicy Nowowiejskiego w miejscowości Wielbark, zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę pojazdu marki BMW. Za kierownicą siedział 22-letni mieszkaniec woj. mazowieckiego. W pojeździe znajdowali się również pasażerowie. Rówieśnik, a zarazem sąsiad kierowcy oraz dwie 20-letnie mieszkanki gminy Wielbark.
W trakcie podjętych przez mundurowych czynności, uwagę policjantów w sposób szczególny zwrócił młody kierowca, który unikał z nimi kontaktu wzrokowego. 22-latek zachowywał się nerwowo, jakby coś „kręcił”. Policjanci przebadali go na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że był trzeźwy. Jednak kryminalni nie dali się zbić z tropu. 22-latek został poddany również badaniu na zawartość w organizmie ewentualnych środków odurzających bądź substancji psychotropowych. Badanie to wykazało, że był pod działaniem metaamfetaminy.
22-latek został zatrzymany i przewieziony do szczycieńskiej komendy. W trakcie przesłuchania przyznał się do tego, iż zażywał narkotyki, którymi „poczęstował” go kolega. Funkcjonariusze ustalili również, że pojazd, którym się poruszał należy do jego mamy. Żaden z pasażerów nie był w stanie zaopiekować się BMKą, gdyż wszyscy byli nietrzeźwi. Policjanci przekazali pojazd innej osobie wskazanej przez właścicielkę. Na razie szczycieńscy policjanci zatrzymali 22-latkowi tylko prawo jazdy i skierowali jego wyniki na szczegółowe badania. Analiza wykaże czy żarzył on narkotyki dzień wcześniej czy tuż przed tym jak wsiadł za kierownicę auta. Jeżeli potwierdzi się na druga wersja to zgodnie z art. 178a Kodeksu karnego, mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP Szczytno
Naćpany 22-latek, kierowca BMW. Jakie to typowe 🙂 Dziwicie się, że policja „czepia” się BMW? Bo statystycznie najczęściej tam na coś trafią. I bardzo dobrze. Tłamsić element.
Wsiowa patologia w rupieciu z logo bmw.Jakie to jest typowe i żałosne