Inspektorzy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt z Iławy interweniowali na jednym z gospodarstw. Nie spodziewali się, że będzie aż tak źle.
W środę (21.10) iławscy OTOZ-owcy dostali wezwanie na jedno z gospodarstw na terenie gminy Grodziczno. Miał znajdować się tam pies w opłakanym stanie. Po przybyciu na miejsce ustalili, że czworonóg spał w dziurawej budzie, pośród błota, nie miał jedzenia, ani wody, miał uszkodzoną nogę i był chory. Niestety, nie był to jedyny pies w fatalnym stanie na terenie gospodarstwa. Inspektorzy zabrali dwa psy właścicielowi, a sprawa trafiła na policję.
Właścicielowi posesji grożą zarzuty z tytułu znęcania się nad zwierzętami. Sprawę prowadzi Komenda Powiatowa w Nowym Mieście Lubawskim.
Dlatego kary za znęcanie się powinny być bardzo wysokie.Edukacja jak widać nie działa,Karać karać i jeszcze raz karać.Wprowadzić zakaz posiadania zwierząt dożywotni takim osobom.Kontrolowac.
Sk….na zamknąć w takich samych warunkach jak on te nieszczęsne psy