Kolejny kościół w Polsce będzie zasilany energią słoneczną. Olsztyńska parafia zamontowała na elewacji kościoła instalację fotowoltaiczną. Panele były darowizną od jednego z parafian. Od lipca czekają jednak na podłączenie do sieci.
Parafia Bogarodzicy Dziewicy Matki Kościoła w Olsztynie zdecydowała się na produkcję prądu z odnawialnych źródeł energii. W sierpniu 2020 roku na na ścianie głównej i części dachu kościoła zamontowane zostały 154 moduły fotowoltaiczne o wysokiej sprawności w warunkach STC sięgającej ok. 16,7 proc. Łączna moc modułów zainstalowanych na 300m2 powierzchni elewacji kościoła wynosi 50 kWp. Pozwoli to wyprodukować energię niezbędną do zasilania pompy ciepła w celach grzewczych oraz na inne potrzeby własne kościoła tj. działanie klimatyzacji, oświetlenie i inne.
Panele odpowiadają za produkcję energii elektrycznej bezpośrednio z promieniowania słonecznego, wykorzystując przy tym efekt fotowoltaiczny. Po uruchomieniu paneli, cała energia będzie trafiała do głównej sieci, z której później kościół będzie mógł czerpać na własne potrzeby. Opłaty będą dotyczyły ewentualnych różnic między dwoma rachunkami w skali roku. Zapewni to znaczne zmniejszenie kosztów utrzymania kościoła. Dzięki temu datki, przekazywane przez parafian, będą przeznaczane na remont kościoła i jego modernizację. W planach proboszcza jest m.in. zamontowanie przy schodach wejściowych windy, z której będą mogły korzystać osoby niepełnosprawne i matki z dziećmi w wózku.
Zapytaliśmy ks. proboszcza parafii, Andrzeja Wiśniewskiego, skąd pomysł na montaż paneli.
— Zamysł był taki, by zrobić dwie rzeczy na raz – zasłonić okna i uzyskać energię, którą będzie można wykorzystać w kościele. Już wcześniej cała jedna ściana kościoła była oszklona i to właśnie na tę ścianę przez główną część dnia pada słońce. Światło wchodziło do środka tak agresywnie, że parafianie musieli mrużyć oczy podczas mszy świętej. Postanowiliśmy zainstalować na elewacji indywidualnie zaprojektowane konstrukcje montażowe, które umożliwiają montaż pionowy modułów. Panele stworzyły zacienienie okien, co znacznie obniżyło temperaturę wewnątrz kościoła latem i poprawiło komfort osób przebywających w kościele — opisuje proboszcz.
Cena paneli fotowoltaicznych i ich montażu nie jest proboszczowi znana, ponieważ były one przekazane kościołowi przez jednego z wiernych, pana Andrzeja, który był współpomysłodawcą inwestycji. Parafia będzie zatem obciążona wyłącznie kosztami podłączenia paneli do sieci oraz zakupu liczników, pomp ciepła i innych niezbędnych urządzeń.
W zamontowanej instalacji zastosowane zostały panele polikrystaliczne o mocy maksymalnej 325 Wp wyprodukowane w technologii rozwiniętej przez Królewski Instytut Naukowy w Arabii Saudyjskiej. Ogniwa były wcześniej testowane w warunkach pustynnych i są w pełni przystosowane do znoszenia gwałtownych wahań temperatury.
Parafianie i kuria wspierają pomysł z pozyskiwaniem energii słonecznej na własne potrzeby. Kościół w Olsztynie nie jest pierwszym, który zdecydował się na taki krok. Jedna z pierwszych instalacji fotowoltaicznych w Polsce powstała na kościele w Jaworznie, a w kolejnych latach dołączyły do niego następne parafie. W kwietniu ciekawość mediów wzbudził m.in. krzyż z paneli fotowoltaicznych na jednym z kościołów w Pleszewie w województwie wielkopolskim.
Olsztyńska parafia nadal oczekuje na uruchomienie paneli.
— Jako jedyni w okolicy zwiększamy zapotrzebowanie na moc do 50 kWp. Jeśli chcemy oddać tyle energii, to musimy mieć także możliwość jej przyjęcia. Chodzi o montaż wszystkiego co jest na linii – zabezpieczeń, transformatorów itd. W czasie pandemii wszystko się opóźnia i czekamy już 3 miesiące na podłączenie pomimo tego, że panele wiszą już od lipca. Przez te kilka słonecznych miesięcy planowaliśmy zgromadzić spore zapasy energii, a niestety nie mamy nic. To nie jest wina osób, które to montują, bo robią to bardzo szybko. Brakuje tylko tego jednego podpisu, byśmy mogli się podłączyć i korzystać z solarów — przekonuje ks. proboszcz Andrzej Wiśniewski.
Polecane: Kompleksowe rozwiązania energetyczne – czy Fotowoltaika to przyszłość?