-1 C
Olsztyn
czwartek, 21 listopada, 2024
reklama

Jedziesz na urlop? Nie wszystkie listy mogą czekać

OlsztynJedziesz na urlop? Nie wszystkie listy mogą czekać

Bez względu na to, czy jesteś przedsiębiorcą czy osobą fizyczną, przed dłuższym urlopem zabezpiecz odbiór korespondencji. Nie wszystkie listy mogą czekać na ciebie dłużej niż 14 dni. Jeśli otrzymasz pismo od fiskusa, możesz – z powodu przerwy urlopowej – przegapić termin odwołania się od decyzji urzędu. Co wtedy?

Data doręczenia pisma z urzędu skarbowego wyznacza automatycznie podatnikowi termin ewentualnego odwołania się od niekorzystnej decyzji fiskusa. Jeżeli więc planujemy wyjazd na urlop, a w międzyczasie składaliśmy wniosek o wydanie interpretacji indywidualnej lub na przykład spodziewamy się decyzji ustalającej wysokość naszego zobowiązania podatkowego – koniecznie zabezpieczmy odbiór naszej korespondencji.

Dobrze, jeśli ktokolwiek jest w domu

Jeżeli adresat ważnego pisma urzędowego jest nieobecny, korespondencję może odebrać inny domownik (pod warunkiem, że jest pełnoletni) lub nawet sąsiad. Ważne jest jednak, by osoba odbierająca pismo w imieniu nieobecnego adresata zobowiązała się do tego, że przekaże mu tę korespondencję. Informacja o tym, że pismo odebrane zostało przez kogoś innego umieszczana jest w skrzynce pocztowej adresata lub na drzwiach mieszkania czy też w innym widocznym miejscu.

Mamy 14 dni, by odebrać pismo

Jeżeli adresata nie ma w domu i nie ma też innych domowników, którzy mogliby za niego odebrać pismo, a doręczyciel nie pozostawi go żadnej innej osobie z sąsiedztwa, pismo urzędowe zostaje w najbliższej adresatowi placówce pocztowej (jeśli wysłane były Pocztą Polską) lub w urzędzie gminy bądź miasta (jeżeli doręczane było przez pracownika organu skarbowego) przez 14 dni. Adresat jest o tym powiadamiany dwa razy, tj. w momencie pierwszej nieudanej próby doręczenia pisma oraz 7 dni później. Najczęściej informacje te przekazywane są w formie awiza, które wrzuca się do skrzynki pocztowej. Pismo uważa się za doręczone z upływem czternastego dnia. Po tym terminie nie ma już mowy o ewentualnych odwołaniach. Pismo trafia do akt i sprawie nadany zostaje bieg. Jak tego uniknąć? – Najlepiej ustanowić pełnomocnika lub przejść na korespondencję elektroniczną. W przypadku przedsiębiorców pełnomocnikiem może być księgowa. Chodzi przede wszystkim o to, by zastępująca osoba była dostępna pod wskazanym adresem, odebrała pismo i ewentualnie mogła na nie odpowiednio zareagować. W przypadku, gdy nie chcemy lub nie możemy ustanowić pełnomocnika, przejdźmy na korespondencję elektroniczną. Wtedy pisma z urzędu skarbowego będą doręczane nam w postaci wiadomości e-mail, którą możemy odebrać i przeczytać praktycznie zawsze i wszędzie – informuje Jolanta Gnoza, Dyrektor Oddziału Tax Care w Olsztynie.

Przywrócenie terminu. Co to jest?

Podatnicy, którzy nie zdążyli odebrać pisma urzędowego na czas i upłynął już termin złożenia zażalenia lub dokonanie innej czynności procesowej, mogą spróbować złożyć wniosek o przywrócenie terminu do dokonania danej czynności. Wniosek taki zostanie uznany, a tym samym termin zostanie przywrócony jeśli organ podatkowy uzna, że niedotrzymanie terminu nie nastąpiło z winy podatnika. Jeśli podatnik przed wyjazdem na urlop otrzymał wezwanie do dokonania określonej czynności i nie dokonał jej, tłumacząc niedotrzymanie terminu planowanym urlopem – nie można liczyć na przychylność fiskusa w tym zakresie. Jednak w przypadku, gdy dana osoba wyjeżdżając na urlop nie miała nawet świadomości tego, że fiskus wszczął jakieś postępowanie, czy też osoby, którym wakacyjny wyjazd nieoczekiwanie się przedłużył z okoliczności niezależnych od podatnika, przedsiębiorca może liczyć się z możliwością przywrócenia terminu. Jeżeli istnieją już podstawy, aby skorzystać z opcji przywrócenia terminu w naszej sprawie, musimy o to wnioskować we właściwym urzędzie skarbowym. Składa się wówczas wniosek o przywrócenie terminu przewidzianego na dokonanie danej czynności, dokonując jednocześnie tej czynności (np. złożenie zarzutów do protokołu kontroli)

– Na założenie wniosku mamy 7 dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminowi. Jeżeli przegapimy te 7 dni, nie ma już absolutnie żadnej możliwości przywrócenia terminu. Pamiętajmy ponadto, iż wniosek musi zawierać przyczynę niedochowania terminu (czyli okoliczności niezależne od podatnika, które wpłynęły na niedotrzymanie przez niego terminu). Dobrze jest dołączyć do wniosku dowody potwierdzające nasze uzasadnienie, tj. dokumenty, które mogą uwiarygodnić to, co opisaliśmy we wniosku np. wypis ze szpitala, stosowne potwierdzenie z biura podróży, faktury, paragony, etc. a zatem wszystko to, co związane jest z niezależnym od nas przedłużeniem nieobecności – radzi Jolanta Gnoza, Dyrektor Oddziału Tax Care w Olsztynie.

RED

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

0 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Polecane