Niedzielnym (19.07) rankiem, służby miejskie uśpiły ranną sarnę. Jakiś czas później odkryto, że ktoś ukradł zwłoki zwierzęcia.
Sytuacja miała miejsce przy rondzie, jadąc od ul. Pstrowskiego w stronę olsztyńskiej obwodnicy. Została uśpiona ranna sarna, której ciało było przeznaczone do utylizacji. Nim to się stało, została skradziona.
Dyżurny miasta w swoim komunikacie alarmuje:
„Spożycie mięsa przez ludzi i zwierzęta może być niebezpieczne dla zdrowia i życia!!!”
Dlaczego akurat ktoś? Być może to akurat chupacabra która ostatnio tam grasuje proponuje zrobić jeszcze post o yeti i o wielkiej stopie