Po raz kolejny Mirosław Arczak, radny Olsztyna włożył kij w mrowisko, pytając Ratusz, czy zasadne jest wydawanie niemal 500 tys. złotych na jednoroczne nasadzenia.
Radny w interpelacji skierowanej do prezydenta dociekał, jak duże koszty ponosi miasto na utrzymanie miejskich kwietników. Troskę o koszty motywował tym, że „obecny czas to przecież szukanie każdej oszczędności w budżecie miasta”.
Okazało się, że ratusz w 2019 na rośliny jednoroczne wydał około 538 tys. złotych, a w tym roku wyda niemal 481 tys. złotych. Radny w komentarzu do interpelacji prezydenta zamieścił na swoim facebookowym profilu, jak wyglądają obecnie tulipany, które przez kilka tygodni wyglądały pięknie przy ul. Dąbrowszczaków.
Zadaliśmy pytanie ratuszowi, czy w obecnej sytuacji nie warto było szukać oszczędności, skoro zadania budżetowe są co chwile okrajane, a władze miasta nie kryją, że finanse Olsztyna są w opłakanym stanie. Ratusz tłumaczy, że umowę podpisał dawno i nie było możliwości wycofania się z niej.
– Myślę, że wszyscy zgodzimy się co do tego, że kwiaty upiększają Olsztyn i wpisują się w koncepcję miasta – ogrodu – mówi Marta Bartoszewicz, rzeczniczka Urzędu Miasta. – Umowa na rok 2020 została podpisana w lipcu 2019 roku. A zatem w czasie gdy słowo „koronawirus” istniało tylko w świadomości wirusologów i garstki społeczeństwa. Podpisywanie umów z tak dużym wyprzedzeniem wynika z konieczności wysadzenia kwiatów wiele miesięcy wcześniej, zanim będą one cieszyć oko mieszkańców i turystów.
Radny w swojej interpelacji poruszył także inny wątek. Chodzi o ponoszone przez miasto koszty przy obkaszaniu traw. Mirosław Arczak zwraca uwagę – powołując się na ratuszowe informacje – że wykaszanie traw przyspiesza wysychanie gleby, podnosi jej temperaturę, wpływa negatywnie na bioróżnorodność, a wyższa roślinność staje się naturalnym schronieniem dla owadów i małych zwierząt. Radny dociekał, kiedy będzie dostępny dokument, którego powstanie zapowiadał prezydent w 2019, ujednolicający zasady dbania o tereny zielone przez miejskie jednostki organizacyjne.
– Sama idea zaniechania koszenia trawników jest nader zacna, opiera się ona na słusznych założeniach, związanych m.in. z ograniczeniem ponoszenia kosztów na ową czynność, chłodzeniem mikroklimatu w mieście czy tworzeniem ostoi dla żyjących organizmów – zgadza się z radnym Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna.
Prezydent tłumaczy jednak, że zaniechanie koszenia i późniejsze uruchomienie go może narazić śmierć np. jeże. Dodaje także, że „trawnik należy kosić regularnie, ponieważ im częściej się go kosi — np. raz w tygodniu — tym bardziej zwartą murawę otrzymujemy w zamian”.
– W związku z przygotowanym przez Ogrodnika Miejskiego opracowaniem dotyczącym wprowadzania łąk kwietnych w mieście, wyznaczane są miejsca, gdzie takie obszary będą koszone raz do roku. Inne obszary będą za to koszone częściej niż dotychczas, np. wokół posadzonych rabat, złożonych z krzewów czy bylin – uzupełnia prezydent. – Należy także wziąć pod uwagę, że wyższe trawy nie mogą występować we wszystkich miejscach pasa drogowego, ze względu na widoczność lub ryzyko, że przy pogodzie deszczowej i wietrznej trawy mogą wychylać się na pas drogowy. Dlatego wyznaczenie takich stref musi być w pełni przemyślane.
Jakie będą standardy utrzymania zieleni miejskiej? Dokument regulujący te zagadnienia ma powstać w 2021 roku.
– W odpowiedzi na interpelację nie doczekałem się reakcji na pomysł, aby prezydent narzucił/zalecił jednolite zasady utrzymania zieleni wszystkim jednostkom podległym Urzędowi Miasta. Są to liczne placówki oświatowe, instytucje kultury, spółki miejskie, zakłady i jednostki budżetowe – pisze na Facebooku Mirosław Arczak. – W wielu bowiem fragmentach Olsztyna zieleń wokół tych instytucji jest bardzo istotna i warto, aby powielać tam ogólnie przyjęty plan koszenia lub niekoszenia trawników. Będę musiał o to dopytać, bo nawet widok z okna na otoczenie szkoły podstawowej upewnia mnie, że często z zielenią się raczej walczy niż ją docenia i racjonalnie utrzymuje.
A Wy jakie macie zdanie na temat utrzymywania pięknych, ale krótkotrwałych nasadzeń oraz zasadności koszenia trawników?