0
-0.7 C
Olsztyn
czwartek, 18 grudnia, 2025
reklama

Nowe serwisy na TKO: Sport | Nekrologi

„Napad stulecia” na kantor w Olsztynie. Zatrzymany były zastępca naczelnika olsztyńskiej policji

Wiadomości"Napad stulecia" na kantor w Olsztynie. Zatrzymany były zastępca naczelnika olsztyńskiej policji

Sąd Rejonowy w Olsztynie aresztował w piątek trzech mężczyzn podejrzanych o dokonanie we wrześniu 2019 r. włamania do jednego z kantorów wymiany walut w centrum Olsztyna. Ich łupem padło w sumie ponad 840 tys. złotych.

reklama

Jak poinformował w piątek rzecznik sądu okręgowego w Olsztynie Olgierd Dąbrowski-Żegalski, prokurator okręgowy w Olsztynie w piątek skierował wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec Piotra K.-R., Pawła K.-R. i Piotra F., którzy są podejrzani o udział we włamaniu do jednego z kantorów wymiany walut przy ulicy Dąbrowszczaków. Do kradzieży doszło 21 września 2019 r., a łupem sprawców padły pieniądze w różnych walutach o łącznej wartości ponad 840 tys. złotych.

Lokalne media podały, że wśród aresztowanych jest były policjant z komendy miejskiej w Olsztynie. To były zastępca naczelnika wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu i życiu. W policji pracował do 2018 roku. W 2015 roku został odwołany ze stanowiska zastępcy naczelnika, gdy na jaw wyszło, że w komendzie miejskiej policji w Olsztynie zatrzymani byli bici, a podczas przesłuchań rażono ich paralizatorami.

reklama

Sąd Rejonowy w Olsztynie w piątek przez wiele godzin na posiedzeniach rozpoznawał wnioski i w późnych godzinach popołudniowych zastosował wobec całej trójki tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy.

„Sąd uznał, że przedstawiony mu przez śledczych materiał dowodowy w wysokim stopniu uprawdopodabnia fakt, że wszyscy trzej mężczyźni brali udział w tym zdarzeniu. Sąd zgodził się ze stanowiskiem prokuratora, że tylko zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec tych podejrzanych zapewni prawidłowy przebieg toczącego się śledztwa”- podał sędzia.

Zdaniem sądu pozostawienie podejrzanych na wolności na tym etapie postępowania karnego rodzi uzasadnioną obawę, że mężczyźni będą w bezprawny sposób utrudniali postępowanie karne, próbując wpływać na zeznania świadków i współpodejrzanych lub nakłaniając do ich zmiany w korzystny dla siebie sposób. Dodatkową przesłanką uzasadniającą stosowanie tego środka jest grożąca podejrzanym surowa kara pozbawienia wolności – wskazał rzecznik.

Postanowienia sądu są natychmiast wykonalne, ale nie są prawomocne. Stronom przysługuje możliwość złożenia zażalenia.

Z naszą redakcją zaraz po napadzie skontaktowała się osoba, która chce pozostać anonimowa,  ale wiemy, że była na miejscu zdarzenia jako jedna z pierwszych. Przedstawiła nam prawdopodobny scenariusz wydarzeń: – Napad na kantor wyglądał tak, że firma ochroniarska dostała sygnał napadu, ale został odwołany. Złodziej zadzwonił do przedsiębiorstwa z branży ochrony i zawiesił alarm na 15 minut. Załoga została odwołana po 15 minutach. Stacja monitorowania zadzwoniła do właściciela z zapytaniem, czy nadal zawiesić sygnał. Klient nic nie wiedział i kazał natychmiast wysłać załogę. Na miejscu okazało się, że wszystko jest zamknięte. Przyjechał właściciel z policją. Drzwi były jednak zamknięte na zamek. Właściciel wszedł do środka, a tam rejestratory otwarte, system rozbrojony przez złodzieja, a pamięć z monitoringu skradziona. Morał z tego taki, że złodziej miał klucze, kody i hasła. Tak więc albo zrobił to były pracownik albo sam właściciel. Jednak to nie koniec wstrząsających szczegółów. Nasz rozmówca dodatkowo poinformował nas, że złodziej miał zadzwonić do firmy ochroniarskiej na telefon komórkowy, który nie jest nagrywany oraz  jest niedostępny dla klientów, posługują się nim tylko załogi.  Skąd mógł mieć numer? Tego nie wiadomo.  – Operator nie miał prawa zawiesić monitorowania obiektu. Nie wiadomo, czy ktoś ze stacji monitorowania nie udostępnił dla złodzieja hasła i numeru telefonu – dodaje nasz informator.

Część informacji potwierdza rzecznik Prokuratury Okręgowej Krzysztof Stodolny: – Jak wynika z zebranego materiału dowodowego w nocy 21 września 2019r. trzej mężczyźni: 40-letni Piotr F. pracownik kantoru, 40-letni Piotr K.-R. — pracownik firmy ochroniarskiej i 37-letni Paweł K.-R., przy użyciu podrobionego kompletu kluczy, dezaktywacji kodu do alarmu i podanie hasła, włamali się do kantoru w Olsztynie, skąd zabrali w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 600.000 zł, 25.000 Euro i 27.00 funtów brytyjskich ( łączna wartość to 842.400zł), na szkodę właścicieli kantoru. W związku z powyższym prokurator przedstawił w/w osobom zarzut z art. 279§1kk, którzy przesłuchani w charakterze podejrzanych nie przyznali się do dokonania zarzucanego im przestępstwa. 

Więcej:

Przeczytaj także

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

reklama
Włącz powiadomienia e-mail
Wyślij maila o
2 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze

Kursy maturalne z biologii i chemii w Olsztynie

Dlaczego warto korzystać z kursów maturalnych?

Jak wspierać organizm przy intensywnym treningu?

Odpowiednio dobrane preparaty mogą stanowić praktyczne wsparcie codziennego stylu życia.

Bransoletki męskie – jak je nosić i z czym łączyć?

Coraz więcej panów sięga po dodatki, które podkreślają ich styl i charakter.

7 pomysłów na prezent pod choinkę dla niej

Kup coś, co wywoła uśmiech i zainspiruje.

Migracja do Shopify krok po kroku – o czym powinieneś wiedzieć?

Ważne jest zachowanie odpowiedniej kolejności działań.

Czy używany iPhone 15 Pro to rozsądny wybór dla wymagających użytkowników?

Zakup smartfona z najwyższej półki nie zawsze musi oznaczać sięganie po fabrycznie nowy egzemplarz.

Jaki prezent na święta przygotować własnoręcznie?

Dlaczego warto postawić na upominki bożonarodzeniowe zrobione samodzielnie.

Jak przygotować gabinet stomatologiczny do codziennej pracy? Niezbędne materiały i akcesoria

Właściwe przygotowanie gabinetu stomatologicznego gwarantuje bezpieczeństwo i efektywność pracy.
reklama
reklama