Dziś po południu na olsztyńskim Pieczewie wielu pacjentów przychodni miało niezbyt miłą przygodę. Jak się okazało jedna z pacjentek miała objawy mogące świadczyć o zakażeniu koronawrusem.
W poradni na ul. Świtycz-Widackiej 3 lekarz przyjmujący pacjentkę stwierdził, że są przesłanki ku temu aby stwierdzić u niej zagrożenie koronawirusem. Sprawę skonsultowano ze specjalistami w Ostródzie. Tam podjęto decyzje o wysłaniu karetki i zabranie pani do szpitala na obserwację.
Personel przychodni został poinstruowany przez sanepid jak powinni się dalej zachować. Pielęgniarki pracujące na ul. Świtycz-Widackiej założyły maski i zamknęły obiekt. Potrzebna będzie dezynfekcja, ale pracownicy nie trafia na kwarantannę. Dopiero jak test pacjentki wyjdzie dodatni, to zaczną działać odpowiednie procedury.
Udało nam się porozmawiać z personelem przychodni: – Jesteśmy tutaj w maskach i fartuchach. Sytuacja jest bardzo stresującą. Najpierw zbadają pacjentkę w Ostródzie, a potem jeżeli będzie potrzeba to nas.
Na chwilę obecna sytuacja jest niejasna dlatego poprosiliśmy dyrektora olsztyńskiego sanepidu o komentarz w tej sprawie: – Procedury w takiej sytuacji wyglądają tak. Jeżeli pacjent podejrzany jest o zakażenie koronawirusem i jest objawowy to jest przewożona do szpitala zakaźnego w Ostródzie. Tam jest pobierany materiał do badania. My prowadzimy diagnostykę i w ciągu doby lub szybciej mamy wynik. Jeżeli stan kliniczny pacjentki jest dobry i wynik jest ujemny no to nie ma potrzeby hospitalizacji ze względu na stan zdrowia. Natomiast jej środowisko domowe i środowisko pracy jest w tzw. nadzorze epidemiologicznym. W momencie kiedy wynik będzie dodatni przechodzi w kwarantannę.
Janusz Dzisko dodał: – Jeżeli w przychodni pojawia się ktoś z objawami koronawirusa lekarz POZ informuje inspektora sanitarnego o tej sytuacji. Pacjent powinien zostać odizolowany w odrębnym pomieszczeniu i zostać nałożona mu maseczka. Przyjezdna następnie dedykowany ku temu specjalny transport. Ratownicy są ubrani w odpowiednie kombinezony. Pacjent jest przewożony do oddziału w Ostródzie. W przypadku dodatniego wyniku wszystkie osoby które miały kontakt będą skazane na dwutygodniową kwarantannę, bez różnicy czy to lekarz, czy pielęgniarka. Poradnia powinna zostać wydezynfekowana i oddana do użytku ponownie. Należy tutaj mocno zaznaczyć, że osoby które spotkały podejrzanego pacjenta nie są zakaźne. Wirus potrzebuje kilku dni aby się namnożyć w organizmie. W międzyczasie możemy zdefiniować status tego pacjenta i jeżeli jest dodatni to mamy czas poddać wszystkich kwarantannie.
Niedawno inna przychodnia w Olsztynie również była zamknięta z tego samego powodu. Artykuł: Przychodnia w Olsztynie zamknięta! Przyszedł pacjent z podejrzeniem zakażenia koronawirusem
Autorze !
Zdefiniuj swój dedykowany statut bo chyba przeginasz z krasomówstwem
Pisać trzeba po polsku.