Najpierw wsiadł za kierownicę z 2 promilami alkoholu w organizmie i ruszył w drogę stwarzając poważne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Potem, gdy po otrzymanym zgłoszeniu od świadka, chcieli zatrzymać go policjanci, postanowił im uciec. Próbując zepchnąć radiowozy z drogi stworzył jeszcze większe zagrożenie dla życia i zdrowia innych osób. Został zatrzymany i wkrótce odpowie przed sądem.
W niedzielę (23.02.2020) wcześnie rano oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie, że na trasie Jedzbark-Olsztyn może poruszać się nietrzeźwy kierujący pojazdem marki Renault Laguna. Natychmiast na miejsce został wysłany policyjny patrol, który zauważył wskazany pojazd na DK-16 na wysokości Łęgajn. Kierujący nie reagował na sygnały dźwiękowe i świetlne wzywające go do zatrzymania się, wręcz przeciwnie – przyśpieszył i zaczął uciekać w kierunku Barczewa. Funkcjonariusze ruszyli za nim. W tym samym czasie oficer dyżurny zadysponował do działań dodatkowe patrole z Olsztyna do wsparcia funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Barczewie.
Mężczyzna kontynuował ucieczkę, jadąc całą szerokością drogi, tym samym stwarzając realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. W pewnym momencie kierujący osobowym renault, podczas próby jego zatrzymania przez drugi policyjny patrol, uderzył w ich radiowóz. Następnie do pościgu włączył się kolejny patrol, którego policjanci ostatecznie użyli radiowozu jako środka przymusu bezpośredniego i zmusili kierowcę do zatrzymania się na jednej z głównych ulic w Barczewie.
Kierującym okazał się 44-letni mężczyzna. Mieszkaniec gminy Barczewo miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Ponadto, sprawdzenie w policyjnych systemach wykazało, że 44-latek ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami i nie był to pierwszy raz, kiedy postanowił wsiąść za kierownicę po alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Wkrótce odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz bez wymaganych uprawnień. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Przypominamy!
Niezatrzymanie się do kontroli drogowej, mimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych wydawanych przez policjantów jest przestępstwem!
Zgodnie z art. 178b kodeksu karnego, każdy, kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.