W Olsztynie rozpoczęły się kontrole nieruchomości, które mają na celu ujawnienie nielegalnego odprowadzania wód deszczowych do kanalizacji sanitarnej.
Wykorzystywany jest przy tym tzw. zadymiacz, który pozwala sprawdzić czy ścieki deszczowe z posesji wpływają do kanalizacji sanitarnej. Wytwornica dymu produkuje białą mgłę z roztworu płynu z odpowiednimi atestami do stosowania w pomieszczeniach zamkniętych (takie samo urządzenie używa się np. do efektów specjalnych podczas koncertów lub przedstawień teatralnych). Wytwarzany dym jest bezwonny i nieszkodliwy dla ludzi i zwierząt. Metoda polega na wtłoczeniu dymu do studzienki kanalizacyjnej na sieci ulicznej, który następnie znajduje ujście w rynnach, jeżeli są podłączone do przewodów sanitarnych.
Po wykryciu nielegalnego przyłącza, pracownicy PWiK informują właściciela posesji o możliwych sankcjach oraz wzywają do odcięcia instalacji. Po upływie określonego czasu kontrolę przeprowadza się powtórnie. Kontrole są niezapowiedziane, dlatego Wodociągi apelują o dokonanie przez właścicieli nieruchomości samodzielnego sprawdzenia, dokąd trafia deszczówka z ich posesji i zlikwidowanie ewentualnych uchybień.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, wody opadowe i roztopowe powinny być zagospodarowane na własnym terenie (można je gromadzić np. w oczkach wodnych lub zbiornikach, a później wykorzystywać do podlewania ogrodu) lub odprowadzane do kanalizacji deszczowej.
Nieprawidłowe włączenie i odprowadzenie ścieków deszczowych do kanalizacji sanitarnej powoduje w okresach deszczowych gwałtowne przepełnienie kanałów sanitarnych i negatywnie wpływa na pracę oczyszczalni ścieków. Wprowadzanie wód opadowych do kanalizacji ściekowej staje się również przyczyną zalewania nieruchomości i lokalnych podtopień, z uwagi na przeciążenia hydrauliczne kanału.
Pomimo iż ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków wyraźnie zabrania wprowadzania ścieków deszczowych, jak i wód drenażowych do kanalizacji sanitarnej, pod groźbą kar finansowych, na wielu nieruchomościach stwierdzamy takie nieprawidłowości.
Zgodnie z zapisem art.28 Ustawy z dnia 7.06.2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków karze ograniczenia wolności albo grzywny do 10.000 zł. podlega ten, kto nie stosuje się do zakazów odprowadzania ścieków opadowych i wód drenażowych do kanalizacji sanitarnej.
Za dupę ich wszystkich.
Dajtkowa elyta paląca oponami i innymi śmieciami w piecach, zagotowana 🙂 Doszedł następny problem z którym wiążą się koszty. I jak teraz ci ludzie mają żyć?