Policyjny patrol został wezwany na interwencję, przez mężczyznę, który twierdził, że potrzebuje pomocy. Zupełnie niespodziewanie zgłaszający 30-latek zaatakował policjantów, gdy ci dojechali na miejsce. Napastnik uzbrojony w nóż został szybko obezwładniony i zatrzymany. Usłyszał zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
We wtorek (21.01) około godz. 17:00 oficer dyżurny szczycieńskiej jednostki otrzymał telefoniczne zgłoszenie pochodzące od 30-letniego mężczyzny, który twierdził, że pilnie potrzebuje pomocy. Z uwagi na utrudniony kontakt ze zgłaszającym, na miejsce od razu został skierowany patrol interwencyjny. Na miejscu policjanci zastali 30-latka siedzącego na krawężniku przed blokiem. Gdy wysiedli z radiowozu, aby ustalić jaki był powód zgłoszenia, 30-latek nieoczekiwanie ruszył w ich kierunku, wymachując przy tym nożem i metalową pałką. Wykrzykiwał przy tym groźby w kierunku funkcjonariuszy.
Napastnik nie reagował na wezwania policjantów do uspokojenia się, a gdy zobaczył z daleka nadjeżdżający drugi radiowóz zaczął uciekać w kierunku bloków. Tą groźną sytuację i biegnącego z niebezpiecznymi przedmiotami w ręku mężczyznę, zauważył również przejeżdżający obok inny policjant z tej jednostki, będący w tym czasie na wolnym. Funkcjonariusz bez chwili namysłu zatrzymał się i wsparł swoich kolegów. Zaskoczył 30-latka wymachującego nożem zachodząc go od tyłu i doprowadził do tego, że napastnik został przez policjantów obezwładniony.
30-letni mężczyzna został przewieziony do policyjnej celi. Jak się okazało, w trakcie interwencji był nietrzeźwy. Wczoraj (24.01.2020) usłyszał zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy. Okazało się także, że mieszkaniec Szczytna był poszukiwany przez sąd, celem odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniejsze przewinienia.