Za ludzi, za widoki, za zieleń, za to, że się tu spotkaliśmy… – takich między innymi odpowiedzi udzielali olsztynianie zapytani o to, za co kochają swoje miasto. Sonda uliczna jest częścią projektu realizowanego przez olsztyńskich uczniów.
Patryk, Karolina, Dominika, Maurycy i Julita to grupa licealistów z Olsztyna odpowiedzialna za projekt Olsztyn 2.0. Jest on realizowany w ramach ogólnopolskiej olimpiady „Zwolnieni z Teorii”, której członkowie mają za zadanie przygotowanie własnego projektu społecznego.
– Zauważyliśmy, że coraz więcej naszych rówieśników planuje wyjazd z miasta, a pracujący już mieszkańcy nie widzą plusów i perspektyw, które ono oferuje – tłumaczą powstanie inicjatywy jej twórcy.
– Naszym celem jest pokazanie, że Olsztyn to miasto przyszłości, w którym również można osiągnąć sukces zawodowy. Są tu perspektywy oraz potencjał turystyczny, z którego większość olsztynian nie zdaje sobie sprawy. My chcemy to zmienić – precyzują licealiści.
W ramach swoich działań młodzi przeprowadzili sondę uliczną, pytając mieszkańców m.in. za co kochają Olsztyn, co zmieniliby w naszym mieście i jak widzą jego rozwój za 20 lat. A Wy za co kochacie Olsztyn?
Informacje na bieżąco w ramach projektu Olsztyn 2.0 znajdziecie TUTAJ.
O czym Ci ludzie mówią? Olsztyn to miasto patologiczne, rządzone przez nieudacznika budowlanego, który sieje chaos w Olsztynie. Buduje tylko parki, buspasy, beton place, pomniki , świecące pały itp. Wszystkie jego inwestycje mają opóźnienia i problemy przykład – tramwaje. Tak naprawdę ta inwestycja jest opóźniona o kilka lat. Nas mieszkańców nie obchodzą jakieś przetargi, prawo zamówień publicznych, FCC i spory w nimi. Za tramwaje płacą mieszkańcy – z ich podatków a resztę dokłada UE, więc możemy wymagać rzetelności , bo jak na razie jest brak kompetencji. Druga sprawa dotyczy nowych inwestorów i nowych miejsc pracy. Czy jakiś inwestor przybył w… Czytaj więcej »
Fajnie, że dzieciaki angażują się w takie projekty. Jednak jestem ciekawa, co z tego wyjdzie. Ja nie jestem olsztynianką, ale studiowałam tam 5 lat. Wyjechałam, bo nie widziałam możliwości rozwoju w swojej branży. Niestety wiem, że to nie zmieni się tak szybko. Chętnie zobaczę, co chcą ukazać ci młodzi ludzie 🙂