Ograniczony wjazd dotyczy starszej części olsztyńskiego kampusu, czyli tzw. Kortowa 1. Ma to pomóc zmniejszyć ruch samochodowy w tej części miasteczka uniwersyteckiego.
[Best_Wordpress_Gallery id=”99″ gal_title=”szlaban kortowo”]
Każdy, kto próbował zaparkować kiedyś w obrębie ulic Prawocheńskiego, Oczapowskiego czy Heweliusza w czasie trwania roku akademickiego, wie, że nie jest to łatwe zadanie. Ulice, wchodzące w skład historycznej części Kortowa, są zazwyczaj gęsto zastawione autami czy to pracowników uniwersytetu, czy studentów przyjeżdżających na zajęcia. Często samochody zostawiane są również w miejscach do tego niepowołanych.
– Uczelnia wydaje pieniądze na utrzymanie i pielęgnowanie zieleni w kampusie, jednak to nie powstrzymuje niektórych kierowców przed parkowaniem np. na trawnikach – mówi Wioletta Ustyjańczuk, rzecznik UWM-u. – Nawet jeśli tworzony jest dla nich parking przy starej pętli, wielu z nich woli wjeżdżać bezpośrednio do kampusu, zamiast zrobić sobie krótki spacer.
Aby uregulować tę kwestię, przy wjazdach do Kortowa 1 zainstalowano specjalne szlabany. Obok nich znajdują się również budki dla straży uniwersyteckiej. Wjazd do starszej części Kortowa został zarezerwowany tylko dla części pracowników uczelni – aby móc przejechać przez szlaban, osobowy te otrzymały specjalne karty magnetyczne.
Ograniczenie ruchu samochodowego ma nie tylko chronić zieleń w miasteczku studenckim – pamiętajmy, że właśnie na tym terenie znajdują się zabytkowe budynki olsztyńskiego kampusu.
Pozostałe osoby, nieposiadające specjalnych kart, które będą dojeżdżać do Kortowa 1, będą mogły parkować swoje samochody m.in. na parkingu przy starej pętli autobusowej koło ul. Heweliusza.
Są już ponad dwa lata ,źadne odkrycie
Co do parkowania- miejsca jest dużo tylko trzeba szukać i… trzeba umieć parkować przedewszystkim… To co sie dzieje za budynkiem pentagonu to jakiś koszmar, ludzie stają na środku parkingu zastawiając zaparkowane tam samochody, być może jakimś małym samochodem typu yaris czy seicento da sie stamtąd wyjechać kręcąc pare razy, ale wyjechanie większym samochodem typu sedan czy kombi kończy sie kilkuminutową walką z nerwami…